wiem, ze juz kolejny raz pisze krytycznie o serialu i mozna by bylo powiedziec ``to po jaka chole...e go ogladasz``, ale chcialabym poruszyc pewien temat... jestem w trakcie docierania do odcinkow gdzie Ade rozmawia z przyjaciolkami, o tym iz ta cala Gi czy jakos tak (nie mam talentu do zapamietywania imion :p ) zakochala sie w niej... mysle ze przyznanie sie do wlasnej homoseksualnosci wcale nie jest tak proste... nie wierze w to ze dziewczyna z usmiechem na twarzy stwierdza TAK ? PROBOWAC ? OK ! ALE FAJNIE! nie to nie jest tak.. owszem nie wszyscy ludzie wstydza sie innej orientacji, ale to nie jest tak proste... w odcinku nie zostala przedstawiona prawdziwa rozterka osoby odkrywajacej swoja innosc... ja tam jestem tolerancyjna i nie uwazam zeby homoseksualizm byl czyms zlym, ale tak na prawde osoby ktore tego doswiadczaja w dojrzalym wieku, czuja innosc i w pewnym stopniu obwiniaja sie zastanawiajac sie ``czy to normalne ?? `` .... nie rozwazuja tego w czasie 2 minutowej pogawedki z kolezankami....
to na tyle.... musialam znow wyganac.... :/