w ogole nie rozumiem jak to sie stalo ze silver ktora byla raczej anty tego wszystkiego czego
naomi jest uosobieniem nagle stala sie jej najlepsza kolezanka malo tego, byla za nia i nie
poparla swojej wiloletniej przyjaciolki annie
bardzo to bylo dla mnie dzwine
jak wyżej. Naomi i Silver przyjaźniły się jeszcze zanim Annie przeprowadziła się do LA. Co nie zmienia faktu, że nie rozumiem postępowania Erin w tamtym czasie, plus ta jej przemiana z autsajderki na typową, odpicowaną dziunie. A miała potencjał na świetną, barwną i w pewnym sensie 'epicką' postać.