Hej Wszystkim.!;)
Co myslicie o tym 11 odcinku bo moim zdaniem...
1.Dobrze ,że Naomi dowiedziala sie prawdy,
2.Ivy mnie wku***ła bo prawie Naomi z Liamem wrocili do siebie,
3.Dobrze,że Ade i Navid sie pogodzili i ,że Ona nie wziela tych pieprzonych tabletek.!
CO myslicie?:)
Pozdr.
no w koncu naomi poznala prawde i nawet fajnie to rozegrali, nawet troche zal jen, bo widac ze zalezalo jej na ryanie, ale coz zasluzyla sobie, ciekawe co dalej z nia zrobia, bo w nastepnym odcinku ponoc nie bedzie w ogole pokazana
no i w koncu koniec wojny miedzy dixonem i annie- sama nie wiedzialam o co dixon ma do annie ciagle pretensje, dobrze ze zmądrzal, lepiej pozno niz wcale
adrianna - dobrze ze rzucila te narkotyki, no i navid chyba jej przebaczyl, ale raczej do siebie jeszcze nie wroca, bo musi byc ta sprawa z gią:///
silver i teddy- naprawde scenarzysci sie postarali i napisali nawet fajna historie itd, fajne scenki, ale ten KOLES CO GRA TEDDIEGO JEST ZA STARY i mnie wkurza, przez to na pewno nie moge kibicowac tej parze
za to polubilam pare liam i ivy i mam cicha nadzieje ze sie tak szybko nie rozstaną:))