To byłoby to nieoglądalne. Brak krwi i jakichkolwiek ran w filmie, gdzie są takie uderzenia i ciosy, w tym krawędzią tarczy, jest żałosne i niestrawne. Poza tym fabularnie nic ciekawego, te same idiotyzmy. A zmiana z Rogersa na Carter właściwie nic nie zmienia.
Malsymalnie 4. I to tylko za animację i fajne długie "ujęcia". Wiecej tylko od fanatyków Marvela.