PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38376}

ALF

7,2 40 482
oceny
7,2 10 1 40482
8,1 9
ocen krytyków
ALF
powrót do forum serialu ALF

Przeczytałem ostatnio artykuł o Alfie. Było to w sumie ogólne zarysowanie fabuły serialu i przedstawienie postaci Alfa. Na końcu tego artykułu jednak był akapit o tym, że obsada za sobą nie przepadała. Napisane było, iż nawet odetchnęli z ulgą po ostatnim klapsie na planie.

Ciekaw jestem czy to prawda. Wszyscy aktorzy ogólnie nie lubili współpracy ze sobą czy może jeden z nich był jakoś bardzo uciążliwy (na myśl po pewnych artykułach przychodzi mi Max Wright) ? Wie ktoś jak było? Co było przyczyną tych niesnasek?

Jusin88

podobno Max Wright był zły o to, że to Alf dostaje najzabawniejsze teksty
Poza tym w na planie z racji tego, że Alf był kukłą była masa zapadni ,żeby Paul Fusco mógł się tam zmieścić co bardzo utrudniało grę aktorom, bo musieli bez przerwy uważać żeby w te dziury nie powpadać

ocenił(a) serial na 9
Heidi666

Zachowanie Maxa Wrighta w świetle późniejszych wydarzeń przestaje dziwić. Jego zazdrość o kukłę jako centralnego bohatera serialu musiała doprowadzać go do frustracji. Trzeba jednak przyznać, że w takim razie całkiem nieźle grał, bo potrafił to ukryć jako postać Willie'go.

Co do reszty obsady, w takim razie słowa, które podobno wypowiedzieli po ostatnim klapsie na planie - Co za ulga, że to już koniec - również nie są niczym negatywnym. Oderwane od tego faktu o zapadniach mogłyby wskazywać, iż między nimi wszystkimi coś nie grało. A to równie dobrze mogło być odetchnięcie po zapewne karkołomnych wyczynach jakie zachodzić mogły na planie. Czy też zwyczajnym niekomfortowym poczuciu, że przez chwilę nie uwagi można sobie nogę złamać wpadając do jednej z tych zapadni.

W każdym bądź razie wielkie dzięki za odpowiedź.

Jusin88

Ja byłbym bardzo ostrożny w tej "nienawiści". Wydaje mi się, że każda ekipa ma siebie dość po jakimś czasie :-) 5 lat kręcenia serialu to sporo. Pomyślcie jak się czują ci z "Klanu" albo "M jak miłość". Rola, nauka, spotkanie, te same dialogi, te same miny, ci sami ludzie, powtórki, duble - i tak przez 10 lat przynajmniej raz w tygodniu (+/-). Święty by tego nie wytrzymał :-) Więc jak się już kończy, to nic dziwnego że pojawia się odach ulgi i "wreszcie..." I potem pojawiają się teksty "grałem z nią 10 lat ale nie nawiązaliśmy koleżeńskiej znajomości".

użytkownik usunięty
Heidi666

"podobno Max Wright był zły o to, że to Alf dostaje najzabawniejsze teksty" to juz jest komiczne, jak mozna to brac na powaznie? XD oczywiscie niepije konkretnie do ciebie tylko ogolnie, widzialem pare osobistych zdjec i niewidze tam jakies niecheci do siebie.

ujme to tak, wole pozostac przy tej mysli

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones