Jak cały MCU. O czym jest Iron Man? O uhahanym geniuszu, ratującym świat. MCU, w tym Agenci T.A.R.C.Z.Y. to filmy skierowane do szerokiego grona odbiorców, w tym dzieci.

Zastanawiam się też do którego odcinka oglądałeś tj. czy przynajmniej cały pierwszy sezon obejrzałeś do końca, bo potem robi się nieco mniej zabawnie, a geniusze... cóż, nie będę spoilować. :)

Jasne, geniuszy w MCU jest wielu, ale jednak jest różnica między usposobieniem Starka, Foster, Bannera, a Simmons i Fitza. Stark w poważnej sytuacji, w obliczu zagrożenia potrafi być groźny, wściekły, przybity - aktor serwuje nam pełnokrwistą ciekawą postać. Simmons i Fitz nie różnią się niczym szczególnym od cienkich jak papier postaci z Power Rangers.
Do szerokiego grona odbiorców są skierowane wszystkie produkcje Marvela, ale razi mnie tylko ta.

Nie obejrzałem całego pierwszego sezonu. Próbowałem, bo jestem fanem MCU, ale za bardzo się denerwowałem i nie chodzi mi o nerwy, bo serial buduje napięcie, ale dlatego, że bohaterowie mnie wkurzają. Jestem jakoś w połowie sezonu i nie wykluczam, że jeśli coś się zmieni, to ja zmienię swoją ocenę.

Póki co nie czuję się ignorantem, że niepochlebną ocenę wydałem po zaledwie 8 godzinach oglądania malizny.

Mogę powiedzieć tylko tyle. Obejrzyj pierwszy sezon do końca i pierwszy odcinek drugiego sezonu. Albo Ci się spodoba, albo nie spodoba. Zresztą już Ci się nie spodobał. Skoro jednak pokusiłeś się ocenę (której w żaden sposób nie podważam), to myślę, że przynajmniej warto by było sprawdzić co oceniłeś, tj. obejrzeć pierwszy sezon do końca.

Nie chcę wyjść na jakieś wielkiego obrońcę tego serialu. Oceniłem go na 7 po obejrzeniu pierwszego sezonu. Po pierwszych 10 odcinkach dałbym mu pewnie ocenę 5. Po obejrzeniu drugiego sezonu myślę, że powinienem moją ocenę upuścić do 6, choć pewnie i tak zawyżam oceny o jeden punkt ze względu na MCU. Nie uważam jednak, by serial był całkowicie słaby. Jest średni, chociaż druga połowa pierwszego sezonu była naprawdę dobra. Gdybym miał oceniać tylko drugą połowę pierwszego sezonu, to dałbym 8. I tylko dlatego zachęcam do obejrzenia pierwszego sezonu do końca. Po prostu moim zdaniem z każdym odcinkiem jest coraz lepiej.

I faktycznie zwracam honor. Obejrzałem oba sezony i po tym wszystkim mogę dać mocne 5. Były momenty nieustępujące pełnometrażowym produkcją MCU, ale niestety były i te znacznie niższego sortu. Wciąż uważam, że serial zmarnował swój potencjał i jest zbyt nierówny, żeby ocenić go lepiej. Teraz żałuję tego jeszcze bardziej, bo zobaczyłem jaki ten serial mógłby być, gdyby utrzymał standard swoich najlepszych momentów.

No niestety. Drugi sezon był rozczarowujący tym bardziej, że po kiepskim początku pierwszego sezonu, druga jego połowa była naprawdę niezła i myślałem, że tylko początek był ciężki, a potem będzie już tylko coraz lepiej. Nawet początek drugiego sezonu był całkiem ciekawy, no ale potem ten cały motyw z [SPOILER ALERT DLA TYCH CO JESZCZE NIE OGLĄDALI] inhumans... Cóż. Mimo wszystko gratuluję przełamania się. :P

Ja pewnie zweryfikuję swoją ocenę po trzecim sezonie, bo na razie to sam nie wiem. Zbyt nierówny jest ten serial. :)

Nastolatkami to już oni nie są i wszyscy o tym wiedzą, również bohaterowie serialu.
Zmarnowany potencjał... to już chyba każdy sądzi według siebie, bo jak dla mnie to serial radzi sobie naprawdę dobrze.
Ale z uhahanymi dziećmi to trafiłeś jak kulą w płot. Też myślałam przez parę odcinków, że będą takim rozrywkowym przerywnikiem...