Jak wiemy fakt, że Coulson przeżył jest utrzymywany w tajemnicy. Ciekawi mnie kiedy (bo na pewno to się w końcu kiedyś stanie) Coulson ujawni się w filmach Marvela ze swoim zespołem i Tarczą. Może w nowym Kapitanie Ameryka, a na 100% w Inhumans
W zasadzie... oby nigdy. O ile Coulson jest już powiązany z Avengers i publika go kojarzy, to jego trzódki jakoś nie widzę w filmach. Ewentualnie w jakimś baaaardzo epizodycznym motywie.
Jakie bzdury? Nie napisałem jak będzie (nie jestem prorokiem), tylko, że mam nadzieję, iż w filmach nie pojawi się drużynka Coulsona (nie pasują tam...). Jeśli chodzi o wprowadzenie samej postaci Phila do Infinity War to jestem jak najbardziej na tak. Tylko musieliby wyjaśniać w jaki sposób przeżył :) Bo dla publiki, która nie ogląda serialu to by był szok.
Coulson pewnie się jeszcze pojawi (chociaż mogłoby to być problematyczne z uwagi na to, że nie każdy ogląda serial. Musieliby wszystko wyjaśniać). Obecność jego zespołu w filmach, gdzie jest nasrane superbohaterami jest... zbędna. Ewentualnie Inhumans, ale tam pewnie skupią się na rodzinie królewskiej.
W inhumans to raczej Quake i Secret Warriors. Zapewne ktos z agentow TARCZY pojawi sie w Infinity War. No i mozna miec nadzieje na jakis epizodzik Daisy w Ciwil War.
Co do Daisy to chyba bym nie chciał. Strasznie mnie drażni Bennet jako Quake. Nie pasuje do tej roli ani z wyglądu, ani z gry aktorskiej ;-; Jeśli ktoś ma się pojawić wśród agentów u boku Avengers to niech to będzie Coulson... Ewentualnie May. Pasowałaby obok Hill i Nicka.
jak dla mnie swietnie pasuje do tej roli. trzeba zwrocic uwage, ze ta postac jeszcze ciagle dojrzewa- od hakerki mieszkajacej w vanie do kobiety, ktora jest w stanie udzwignac brzemie tarczy i poprowadzic secret warriors, a na chwile obecna jest agentka, ktora buduje oddzial wiec jeszcze sie rozwija
Ano wiem, zdaję sobie z tego sprawę, ale oceniam samą w sobie aktorkę- wg. mnie jest strasznie sztuczna i niewaiarygodna zarówno jako dziewczyna z vana, jak i agentka. Wyglądem również nie przypomina Daisy. Jednak to tylko moje subiektywne odczucie :)
zeby przypominac komiksowa Daisy musialaby byc mloda Angelina Jolie :P
jakies podobienstwa tam sa ciemne wlosy, brazowe oczy i karnacja, fryzura tez coraz bardziej podobna do komiksowej ;)
zawsze moglo byc gorzej, mogli wyjechac z poprawnoscia rasowa zrobic ja ciemnoskora a rodzicow bialych :P (jak w fantastycznej czworce)
Może się jeszcze do niej przyzwyczaję~~
W temacie F4 - O tak... W tym nowym filmie mocno pojechali po bandzie. Nie czepiałbym się naprawdę, gdyby cała rodzina była czarna, ale oni byli kolorowi... Do samej zmiany koloru skóry generalnie nic nie mam; np. filmowy Fury jest genialny, ale Stormowie powinni być biologicznym rodzeństwem. No ale nie ma się co pieklić, bo już dostali Złotą Malinę za najgorszy film, zaraz obok Grey'a xD
A chyba 5 dostał z tego co pamiętam :P za najgorszy film, scenariusz, aktora, aktorkę i duet.
do Stormow mam te same odczucia- albo wszyscy albo nikt, chociaz dla tak ikonicznych postaci nawet mala zmiana jak kolor wlosow moze wzbudzic oburzenie fanow