Początek sezonu był po prostu nędzny, więc przestałem oglądać. Jako, że jeśli chodzi o moje ulubione seriale (a jest ich sporo), zaczął się właśnie sezon ogórkowy, bo większość z nich się skończyła, wyciągnąłem z "zamrażarki" Agentów. W ostatnich kilku dniach obejrzałem odcinki 7 - 18 pierwszego sezonu i muszę powiedzieć, że szok - to nagle da się oglądać, ba nawet jest fajne! Teraz rozumiem, dlaczego dostali drugi sezon (który ewidentnie muszę teraz nadrobić).