Właśnie oglądnęłam czwarty odcinek i wciąż nie mogę uwierzyć że dr.Andrew nie żyje. To było naprawdę smutne, co prawda nie byłam zbytnio przywiązania do tej postaci, ale i tak rozpacza.
A was co najbardziej poruszyło lub może zdziwiło jak na przykład to że Lash nie zabił Daisy?
Ale czy na pewno? Pokazali nogi a nie całe ciało i twarz. A w dodatku było tam pełno ludzi a uciekł tylko ten młody (przepraszam, nie pamiętam jak ma na imię). Znając ich może się okazać że jakoś przeżył. Chyba, że popadam w paranoję i wszędzie widzę spisek :)
może być tak, że młody wymiękł i ubił swoich, albo ktoś się pojawił i sam zrobił rzeź. w każdym razie gość wybiegł spanikowany, coś musi być na rzeczy, nie sądzę, żeby taka panika dopadła go po ubiciu Andrew
Ja raczej obstawiam, że pojawił się Coulson, ewentualnie może Andrew coś zdziałał chociaż to mało prawdopodobne, żeby sam sobie poradził z taką bandą. Chyba, że May go szkoliła w wolnych chwilach :)
W tym serialu nikt jeszcze nie umarł tak na 100% każdego można wskrzesić lub coś tam :-p były pokazane tylko czyjeś nogi i krew. Skoro młody Strucker uciekał w takim popłochu, coś poszło nie tak. dr mógł się uratować :)
Ważniejsze postacie, które zginęły bezpowrotnie: źli- Raina, Jaying, Gordon, Garret, Whithall, Agent 33, Bakshi, Dobrzy - Hartley, Koening, Gonzales, Victoria Hand, Tripplet. Ważniejsi obrywają, ale żyją natomiast postacie o statusie doktorka nie są bezpieczni.
Raina w podziemiach po swojej przemianie dostała kilka kul od simmons i przeżyła a miałą by umrzeć od ciosu jaying? Jaying z kolei gorsze rzeczy przechodziła od uścisku niedzwiedzia :-p resztę da się na spokojnie wskrzesić, oprócz może garreta, bakshiego, gonzalesa i trippleta bo z nich nic nie zostało hehe a koening to Life Model Decoy (cyborg/droid/robot). Mimo wszystko zgadzam się, że dr mógł paść.
nie zabił sky bo to ta przywódczyni drugiej agencji naprawde jeszcze nie ogarneliście?
A kojarzycie tę scenę w której dwa zespoły sie scierają (pod drzwiami, machanie pistolecikami) ? Lash ich obserwuje, a i Rosalind i jaj łysy przydupas tam są.
Pamiętałem tę scenę, właśnie tam przy tych drzwiach banksa nie ma, jest z tyłu jakiś łysy, ale to nie on. Dopiero później się pojawia. A tak w ogóle widać było że ktoś ich obserwuje, ale nie widać kto to był. Z drugiej strony trochę to zbyt oczywiste. Jak zwykle nas zaskoczą :-p
Obejrzałam tę scene jeszcze raz, i faktycznie nie da się stwierdzić czy tam Banks na pewno stoi. Swoją drogą, czemu ma tylu łysych pitbulli? :D Włosy w bieganiu przeszkadzają ? :D
Scena w aptece może wskazywać na męża May. Młody Stroker był niesamowicie przestraszony. Dodatkowo Lash miał szansę zabić Daisy, ale tego nie zrobił, pytanie czemu? Możliwe, że ją już wcześniej znał. Dodatkowo doktor tajemniczo nagle odszedł od May w czasie ich wakacji. Bardzo interesuje się sprawą zespołu operacyjnego Inhuman Shield i jest przeciwny jego powstaniu. To tylko teoria. W komiksach nie wiadomo kim w cywilu był Lash.
Bo w komiksach Lash był po prostu Lashem, nie miał wersji w cywilu. Natomiast nie był żadnym agentem więc nie wymyślajcie, to po prostu Inhuman o statusie neutralnym, ani dobry, ani zły.
Wiesz, że na potrzeby filmów bądź seriali zmieniają genezę postaci . A z komiksów pozostaje tylko nazwa.
Moją teorią jest to Lash to Simmons i to się z nią stało na tej planecie i dlatego chcę wrócić. Dlatego Lash nie zaatakował Daisy :)
Nie wydaje mi się, że to Rosalind bo to by było zbyt oczywiste po tym jak Daisy rozmawiała z Mackiem i mówiła, że to może być każdy i nagle ona weszła. Jednak rzeczywiście prędzej spodziewałabym się, że to ktoś z jej pomagierów. Tylko czy pozwoliłaby zaatakować własną drużynę? Może po prostu nie zabił Skye bo wiedział,że doprowadzi ją do reszty. Trochę to dziwne bo z tego co pamiętam, wcześniej nie miał oporów żeby ją zaatakować.
Co do Simmons, to teoria niegłupia, ale jakoś mi nie do końca pasuje. Lash często pojawia się i znika, i nikt nie zauważyłby, że Simmons nie ma? Co jak co, ale Fitz chyba dobrze ją pilnuje :)
Tylko byłoby wiadomo czemu tak bardzo chce tam wrócić. No ale mimo wszystko Lash to facet, a przynajmniej tak mi się wydaje ;)
A jeszcze co do FitzSimmons - kończyć w takim momencie to zwykła podłość. Wybaczam jednak, ale tylko dlatego, że Ward oberwał i wyjątkowo nie irytował mnie tak jak dotychczas.
Lash to nie Simmons tylko dr. Andrew dlatego ten młody był tak przerażony. Ciało, a raczej pokazane nogi to ten goryl co trzymał telefon. Nie czytałem żadnych komiksów to jest moja teoria.
Też możliwe, szczególnie że podczas rozmowy Andrew przyznał się że musiał zniknąć na jakiś czas więc możliwę że opanowywał tą przemianę
Bez sensu. Gdyby to był doktorek, to nie stawałby się biały, tylko Lash byłby nadal czarny.
Ja nie widzę żeby był biały bliżej mu do niebieskiego. W takim razie dr Banner też powinien być biały po zmianie na Hulka, a nie zielony. Nie ma na to teorii, że czarny musi zmienić się w czarny. Zostaje przy swoim póki co.
Jestem po obejrzeniu najnowszego odcinka i proponuje sprawdzić czy moja teoria sie sprawdziła hehe :). To było dość przewidywalne...
Lash to na pewno nie Simmons, chyba że ogarniałby zdolność bilokacji - nie zapominajmy, że na Inhumansów polował już od jakiegoś czasu, gdy jeszcze Simmons była po drugiej stronie Monolitu.
Nope, Lash zaatakował po raz pierwszy kiedy Simmons była jeszcze po drugiej stronie Monolitu
Lash embarked on a mission to find all the individuals affected, and judge for himself whether they were worthy to live with their new abilities - znalezione na jednej ze stron z opisami postaci marvela.
Lash szuka Inhumans i ocenia czy są warci swoich mocy więc może po prostu uznał , że Daisy jest ich warta.
Pytanie tylko kim tak naprawdę on jest...
A mi się wydaje, że Lash to ojciec Daisy... tylko, że nie bardzo pamiętam co się z nim stało w poprzednim sezonie, bo ogólnie nie bardzo pamiętam poprzedni sezon i nie wiem, czy on w ogóle przeżył.
Niemożliwe! Ojciec Daisy ma lecznicę dla zwierząt i przeszedł projekt T.A.H.I.T.I. ( kasowanie pamięci). A poza ty on nie był Inhumans tylko człowiekiem
Po ponownym obejrzeniu odcinka zaczęło mnie zastanawiać coś innego. Frye powiedział, że Lash znał nazwiska swoich ofiar. Dotychczas zabił wszystkich którzy mieszkali w Zaświatach (nie wiem czy dobrze pamiętam nazwę :) )
Teraz stawiam, na to że był to ktoś stamtąd.
Kal nie był Inhumans więc to raczej odpada. Aczkolwiek musi to być ktoś kogo poznaliśmy bo tak to chyba pokazaliby jego twarz.
Cholera ja jeszcze nie oglądałam, nie dali go jeszcze na stronie na której oglądam : / I ciężko mu to powiedzieć o Lashu.
Obstawiam że to będzie były Melindy....
1. Jest w obsadzie szóstego odcinka.
2. Nie pokazali twarzy tego typa w czasie wybuchu, więc obstawiam że po prostu to nie on, tylko zamienił się w Lasha i podstawił po prostu tego drugiego pomagiera Warda, tego co nagrywał, a Striker się przestraszył i uciekł ;)
3. Możliwe też że Jemma zna odpowiedź bo przecież nie wiadomo co ona tam zobaczyła..
4. Może to być jeszcze ten pomagier tej od ACTU [tak to się pisze?], bo po pierwsze ma dziwny głos, a po drugie jest jakiś taki tajemniczy...
Teoria, że Andrew to Lash jest bardzo prawdopodobna i realna. Jednak ja uważam, że to nie on. W scenie w której Strucker ucieka z budynku wielce przestraszony grana jest ta charakterystyczna melodyjka Hydry. I według mnie oznacza to przełom tak jak by w jego życiu, że właśnie zabił niewinną osobę ( albo tak mu się przynajmniej wydaję) być może pierwszą i teraz będzie dla nie niego już coraz lepiej, będzie zabijał więcej i częściej.
Co do samego odcinka to dla mnie rewelacja. Jestem mega ciekawy co dalej z Wardem, bo w tym odcinku był świetny i naprawdę nadaje się na przywódcę Hydry. Jeszcze w poprzednim odcinku miałem odmienne zdanie ponieważ trochę zaczął mnie już denerwować. Bardzo podobało mi się również zachowanie Coulsona gdy zaczął dusić ręką tego gościa. ,,Wyrasta" nam z niego super bohater, bo oprócz ogromnej ilości asów z rękawa którymi zawsze dysponował ma teraz i super broń. A ta mina Rosalindy na jego zachowanie, bezcenna :-) Mamy teraz w sumie aż 3 główne wątki w serialu każde osadzone wielkimi tajemnicami. I za to właśnie najbardziej kocham agentów!
Lash nie może być doktorem z wielu powodów. May dobrze zna doktora, wiedziałaby o tym, Tarcza też by to zauważyła. Dlaczego? Chociażby dlatego, że oryginalny Lash z komiksów przyszedł na świat w mieście Inhumansów. Oboje z jego rodziców było Inhumansami. Lash nie uzyskał mocy przypadkowo, tak jak wiele postaci w trzecim sezonie, on dostąpił tego zaszczytu, gdy osiągnął odpowiedni wiek, tak samo jak czyni to cała rodzina królewska Inhumans, mam na myśli postacie takie jak Black Bolt, Medusa, Crystal itd. których w serialu nie ma, a pojawią się pewnie dopiero w okolicach filmu "Inhumans", albo epizodycznie w "Avengers: Infinity War Part.1". Tak czy siak, Lash zabija tych, którzy byli niegodni, bo jakaś dziwna matka Skye przywłaszczyła sobie prawo do władania terrigenem. Lash zapewne uznaje, że jedynie dwór królewski Black Bolta może decydować o tym, kto może dostąpić zaszczytu zostania Inhumansem, i dlatego zabija przybłędy, chyba, że wyczuje w nich potencjał, tak jak w Quake/Daisy.
Ach no pewnie! Dzięki wielkie. Muszę sobie powtórzyć ten poprzedni sezon, bo zapominać o takich rzeczach to skandal :)
Blair Underwood (odtwórca roli dr. Garnera) jest w obsadzie 6 odcinka więc albo przeżył albo zobaczymy retrospekcje
Czy tylko ja mam wrazenie po tym odcinku ze daisy ma racje co do Coulsona i Rosalind. Przeciesz oni narywaja do siebie nawzajem. Andrew syje wg mnie tak to by jego ciało pokazali. Co do Lasha to pewno stwierdzil ze Daisy jest warta swych mocy, bo tak to mial idealna okazje by ja zabic a tak to sie tylko popatrzal na nia i odrzedl.
ANDREW ZYJE !
Zwloki nalezaly do kamerzysty a uciekl mlody Strucker.Zauwazcie jaki przerazony byl Strucker jak sie chowal.
Andrew cos ukrywa...
Odcinek naprawde kozak.
Scena postrzału Warda dała jakąś satysfakcje,no i dobrze że Hunterowi się nic nie stało,strasznie go lubie :D
to Actu ine podoba mi się ,coś podejrzane.
Co do Simmons wydaje mi się że jest inhumans bo oprócz wciągniecia jej to monolit działał w obecności Skye.a chce wrócić gdyż ta planeta to było wiezenie Kree dla inhumans i uciekła z niego ale obiecała innym inhumans że im pomoże.
Lash może być byłym May lub kimś z Actu bo Lash znał nazwiska. Chociaż jakoś nie umiem znaleść motywu dla Adrew by zabijał.
Mi się wydaje, że raczej Lash to nie Andrew, bo nie ma motywu dlaczego miałby zabijać Inhumans, przecież już dawno mógłby zabić Daisy. Z drugiej strony, może Lash nie zaatakował Daisy, bo wiedział, że nie kontroluje do końca swojej mocy i mógł się nagle zamienić w śmiertelnika.
Ale przerwali odcinek w najlepszym momencie. Dlaczego Jemma chce wrócić na obcą planetę, doznała jakiejś przemiany, ale jakiej? Wiadomo tylko tyle, że ktoś ją gonił, ale kto? Jakiś Inhumans, bestia, czy kto?
Fragment odcinka 5. Prawdopodobnie retrospekcje Simmons:
https://www.youtube.com/watch?v=1b3eNMc48lU
Napiszę to jeszcze raz. Lash nie może być doktorem z wielu powodów. May dobrze zna doktora, wiedziałaby o tym, Tarcza też by to zauważyła. Dlaczego? Chociażby dlatego, że oryginalny Lash z komiksów przyszedł na świat w mieście Inhumansów. Oboje z jego rodziców było Inhumansami. Lash nie uzyskał mocy przypadkowo, tak jak wiele postaci w trzecim sezonie, on dostąpił tego zaszczytu, gdy osiągnął odpowiedni wiek, tak samo jak czyni to cała rodzina królewska Inhumans, mam na myśli postacie takie jak Black Bolt, Medusa, Crystal itd. których w serialu nie ma, a pojawią się pewnie dopiero w okolicach filmu "Inhumans", albo epizodycznie w "Avengers: Infinity War Part.1". Tak czy siak, Lash zabija tych, którzy byli niegodni, bo jakaś dziwna matka Skye przywłaszczyła sobie prawo do władania terrigenem. Lash zapewne uznaje, że jedynie dwór królewski Black Bolta może decydować o tym, kto może dostąpić zaszczytu zostania Inhumansem, i dlatego zabija przybłędy, chyba, że wyczuje w nich potencjał, tak jak w Quake/Daisy.
Muszę przyznać, że odcinek był świetny :) Jednak wydaje mi się, że Andrew żyje, mało tego prawdopodobnie to właśnie jest Lash. Oto kilka moich uwag na poparcie tej tezy:
1. Nie pokazano ciała, tylko nogi, więc nie wiadomo kto tam leżał. Ten młody chłopak był przerażony, i nie sądzę że to z powodu popełnionego zabójstwa, wcześniej chodził z głupim uśmieszkiem jakby był zadowolony z misji. Musiało tam się coś stać, może Andrew zamienił się w Lasha i dokonał rozruby.
2. Motyw jak najbardziej jest, to właśnie przez jednego z inhumans, May bardzo się zmieniła, wręcz załamała i od niego odeszła. Po za tym, kto jak kto, ale psycholog wie, że ludzie są różni i nie każdy będzie wykorzystywał zdobyte moce w dobrym celu. Po porostu chce zapobiec kolejnym wypadkom.
3. Ma dostęp do inhumans, rozmawia z nimi i jest w stanie ocenić, którzy z nich są "stabilni" a którzy nie, i może ich eliminować. Podczas rozmowy z Coulsonem w tym odcinku jest trochę oburzony, że nie przeprowadził terapii ze wszystkimi złapanymi inhumans.
4. Kiedy udaje mu się znowu związać z May i są szczęśliwi, nagle od niej odchodzi. Dlaczego ? Być może przemienił się w jednego z inhumans i nie kontroluje swoich mocy, lub boi się reakcji May.
5. Lash nie zaatakował Daisy, Andrew ją zna, wie że panuje nad swoją mocą i nie zrobi nikomu krzywdy.
Co do Jemmy, to może chce wrócić po innych ludzi złapanych przez monolit, wiemy przecież, że nie była pierwsza, albo na tej planecie znajduje się więcej informacji na temat inhumans, ewentualnego lekarstwa dla nich...... Ja już nie mogę się doczekać następnego odcinka :)
Wątpię że można odwrócić genetykę Nieludzi. To nie jest choroba, nie wyleczysz jej