Po obejzeniu 12 odcinkow musze niestety stwierdzic, ze serial ledwo zaluguje na 5-/10, tak beznadziejnego aktorstwa oraz pracy kamery od dawna nie widzialem ;/ Tylko dla fanatykow seriali.

Niestety musze sie zgodzic. Serial mnie osobiscie rowniez zawiodl. Jeden z mniej ciekawych i gorzej zrealizowanych seriali o tej tematyce. Gorzej jeszcze wypada aktualnie chyba tylko Blood Ties.

nietety musze sie z Tobą zgodzic, najbardziej udeżyło mnie całkowity brak powiazania miedzy poszczególnymi odcinkami, czasani miało się wrażnie jakbys sie przegapiło poprzedni odcinek. Pozaty bardzo nie równe odcinki, niektóre były dobre ale często były cieniutkie.
Pomimo tych minusów serial maiał tez swoje dobre strony polubiłem głównego bohatera a najbardziej przypadł mi do gustu BOB, poztym przynajmniej dla mnie miał cos w sobie cos co kazało mi oglądac go co tydzin:)
Jestem ciekawły czu uda nam sie jeszcze spotakc Harrego na małym ekranie
pozdrawaim

Faktycznie, można pomyśleć, że się przegapiło jakis odcinek (upewnianie sie ze zadnego nie przegapilem zajelo mi prawie godzine szukania). Serial jest owszem dosc slaby pod wzgledem oprawy techniczno-aktorskiej. Co prawda ja do aktorow/ek nic nie mam - jak na moj srednio wyszukany gust grali DOBRZE. O pracy kamery sie nie wypowiem poniewaz osobiscie uwazam ze nie wplywa to zbytnio na serial. Nie znam takze serialu od zaplecza wiec o rezyserce sie rowniez nie wypowiem. Jako fanatyk seriali Sci-Fi oraz Fantasy glowna rzecz jaka sie dla mnie liczy to fabula, ktora poza tymi wlasnie przeskokami w wydarzeniach wypada BARDZO DOBRZE. I dlatego tez nie potrafie obiektywnie ocenic produkcji (poniewaz uwzglednilbym tylko fabule). Wielka szkoda ze nie bedzie drugiej czesci. Ale w koncu wszystko kreci sie wokól kasy...

w AXN odcinki były poprzestawiane , nie w takiej koleiności jak w USA

I tak zapewne nikt nie zauważył tego przez te przeskoki między odcinkami... założę się, że scenariusz miał początkowo w planie co najmniej 3 razy więcej odcinków... ehhh

Ja tam uważam, że serial jest całkiem dobry, trochę zmieniono co do książkowego pierwowzoru(do którego wrócono zresztą w odcinku Front Burzowy, trochę dziwne) i niektóre postacie jednak wyobrażałem sobie zdecydowanie inaczej choćby Murphy(inaczej też Boba, ale akurat tutaj nie jestem zawiedziony).
Co do wykonania ciężko mi powiedzieć, nie jestem technicznie obeznany z pracą kamery, niczego co by raziło w oczy nie zauważyłem, ew niektóre efekty specjalne np wilkołaki wyszły marnie, ale to może być spowodowane budżetem.


Dałem serialowi 7/10, może troszkę zawyżona ze względu iż książki naprawdę podobały mi się.

Dokladnie to samo. Bardzo sie mecze ogladajac tych "aktorow". I szkoda, jak juz wspomniano, ze odcinki sie w ogole nie lacza i nie ma zadnego obyczajowego watku, przez co postac Harrego sie nie rozwija.

A mi się właśnie podobało, że praktycznie nie było wątku łączącego odcinki i każdy był odrębną historią. Dzięki temu brak zakończenia nie jest tak frustrujący, jak w wielu innych tego typu serialach, które zostały porzucone bez żadnego zakończenia (Moonlight, Blood Ties). Tu przynajmniej można przerwać oglądanie na dowolnym odcinku.
Aczkolwiek pod koniec coś tam zaczęło się dziać między Dresdenem i policjantką. No i w sumie była jeszcze historia tego ducha i jego ukochanej. Poświęcono jej jeden odcinek i sprawa nie została zakończona, a w pozostałych czasami wspominano ten motyw, tak jakby twórcy planowali coś z tym dalej kombinować. No ale serial anulowano, więc dobrze, że to było tylko tak mimochodem i nie ma wielkiego żalu o brak zakończenia tego wątku