i muszę powiedzieć, że bardzo przypadł mi do gustu. Paul Blackthorne jako Harry Dresden był na prawdę dobry, tak jak i reszta aktorów. Bob jako duch w czaszce absolutnie wymiatał :) Widać było, że odcinki nie lecą "po kolei" po tym, że np. pod koniec serialu przedstawiano nam jeszcze Morgana i Pradawną Mai - ale to szczegół. Zagadki, które rozwiązywał Harry były dobrze przedstawione - jedynie w odcinku z krukami (ep. 1) była trochę naciągana. Zdarzyło się parę słabszych odcinków, ale generalnie wszystkie trzymały dobry poziom. Zakończenie ostatniego odcinka daje nadzieję na kontynuację tego serialu - nie będzie to już to chyba jednak na podstawie książki Jima Butchera. Jeżeli się zdecydują na kontynuację to mam nadzieję że serial dalej będzie trzymał poziom, bo jeżeli to będą przysłowiowe "flaki z olejem" to lepiej sobie ją darować. Bo przy takiej mnogości "seriali z duchami" będzie naprawdę wyzwaniem stworzyć coś, co by się wybiło. Jeżeli lubisz seriale w klimatach "Supernatural" lub "Night Stalker" to zdecydowanie polecam.