PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=597666}
6,4 7,4 tys. ocen
6,4 10 1 7357
Alcatraz
powrót do forum serialu Alcatraz

Jeszcze trochę, a Alcatraz będzie głównym kandydatem do tytułu "Zawód sezonu".
Naprawdę dno kompletne, akcje w ogóle nieciekawe, ani nie poruszające. Włączyłem tryb
myślenia o fabule serialu dopiero w 37 minucie. Lost wybił się wciągającymi końcówkami,
po których chciało się więcej, ale przynajmniej miał na tyle klasy, żeby trzymać dobry poziom
przez cały seans. Nie wierzę, że JJ Abrams zezwolił i dopatrywał produkcji Alcatraz.
Następnym razem włączę sobie odcinek, żeby obejrzeć akcję z lat 60' i ostatnie pięć minut
odcinka. 3/10.

Rebecca, srsly? Co ona, legitymuje się odznaką, czy na tacę rzuca? Dawno nie widziałem,
żeby agent FBI tak się przedstawiał swoją odznaką.

FlashBack

w sumie to w realu też nigdy nie widziałem jak się legitymują...fajnie że tobie się to udąło :}-
A tak na serio to niestety ale odcinki nic nie wnoszą praktycznie do akcji serialu...a jeśli już to tylko ostatnie 2min serialu.
Sam po pierwszym odcinku myślałem iż pójdzie to właśnie w stronę większego nacisku na te lata 60' i tego jak to wtedy było i co doprowadziło do takiego wydarzenia i później wejście w teraźniejszość...a tak wyszedł taki przeplatany ciekawymi zajawkami z dawnego alcatraz gniot - jak na razie niestety....

NotoriousBG

Póki co zawód na całej linii, odcinek od akcji z wejściem do banku przez szyby wentylacyjne stał się tak niemiłosiernie głupi, że aż ciężko było na to patrzeć. Liczyłem na świetny serial z tajemnicami a odstałem marny procedural z masą idiotyzmów.

FlashBack

Za nami czwarty epizod.
Owszem, odcinek znowu miał podobny charakter do wcześniejszych, nie mniej był ciekawszy, no i chyba w końcu zaczyna się coś dziać, jeśli chodzi o jakiś główny wątek zniknięcia więźniów, pomimo iż jeszcze dość skromnie jest to poruszane.
W każdym razie, jest to pierwszy odcinek, gdzie ewidentnie po zakończeniu oglądania wyraźnie została rozbudzona ciekawość - przynajmniej moja skromna.
Oczywiście nie aż na tyle, jak to bywało w przypadku LOST, ale w końcu coś drgnęło.
Czy kolejny odcinek faktycznie zacznie w większym stopniu rozkręcać fabułę? - Zobaczymy....
Po słabszym trzecim odcinku, ten lepszy, ale póki co pozostanę przy 6/10

ocenił(a) serial na 6
FlashBack

Przynajmniej coś się zaczęło dziać i Cal Sweeney w końcu podążył za jakąś misją. To zawsze lepiej niż dwóch poprzednich. A w Abramsa bym tak ślepo nie wierzył wiecznie dobrych seriali wymyślał nie będzie a tą produkcje zdaje się nawet porzucił. Chyba zabrakło konkretnego pomysłu. A i tak chyba tylko jego nazwisko miało być tutaj motorem napędowym. Tak samo jak Spielberg przy Terra Nova i Falling Skies.

A Rebecca jest detektywem policji San Francisco a nie agentką FBI. Swoją drogą to nie jestem przekonany czy Hauser jest agentem FBI bo w rozmowie z Rebeccą nie określił się konkretnie. A FBI chyba wogóle legitymacjami macha a nie odznakami ale może się za dużo Archiwum X naoglądałem.

ocenił(a) serial na 2
reese

Fakt, mój błąd. Rebecca jest z LAPD, ale jak wpisałem w google "odznaka FBI" to identyczne wyskoczyły, jak ta, którą ma Madsen.

Hauser w pilocie serialu załatwił jej nakaz przeniesienia ;].

ocenił(a) serial na 6
FlashBack

SFPD ;)

Mi się wydaje, że to przykrywka. Jest on jakimś agentem federalnym ale nie jest to typowe FBI może jakaś specjalna komórka.

ocenił(a) serial na 2
reese

Muszę chyba zacząć się wcześniej kłaść spać i dłużej spać :D.

reese

"A w Abramsa bym tak ślepo nie wierzył...(...)"
...czy jak w M. Night Shyamalana i jego kolejne robione na jedno kopyto: Szósty zmysł, Niezniszczalny, Znaki, Osada, Kobieta w błękitnej wodzie, czy Zdarzenie.
Abstrahując jednak od tego, gdyż każdemu ma prawo co innego się podobać, to tak sobie myślę, jak to było w przypadku LOST... (?)
Tak na dobrą sprawą - pomijając fakt, że sama fabuła była ciekawsza, to coś więcej zaczynało się zwykle dziać pod koniec sezonów.
Pierwszy się kończył odkryciem bunkra, drugi schwytaniem, trzeci dotarciem do radiostacji i próbą nawiązywania kontaktu, etc.
Oczywiście taka wizja w przypadku Alcatraz - nakazująca już teraz uzbroić się w cierpliwość, pewnie nie jest dla niektórych zbyt atrakcyjna, nie mniej jestem bardzo ciekaw, co też na przestrzeni najbliższych odcinków wyniknie...
Owszem, może być i tak, że przez cały pierwszy sezon (przy optymistycznym założeniu, że będą kolejne) będziemy li i wyłącznie zanudzani łapaniem więźniów, otrzymując ewidentnie szczątkowe informacje odnośnie sedna wydarzeń, na wyjaśnienie, których pewnie najbardziej czekamy, nie mniej dla mnie będzie to swoisty test, czy tak głośno reklamowany serial faktycznie zaskoczy, czy też będzie jedynie niewypałem i jak to mówisz zwykłym proceduralem.
Na chwilę obecną nie sposób wyrokować...
Oby się okazało to pierwsze, a tym samym nasza cierpliwość została wynagrodzona.

ocenił(a) serial na 6
z_a_g_u_b_i_o_n_y

Ja już się w pewnym sensie do niego przyzwyczaiłem. Początek był trudny bo po tylu obietnicach i to sygnowanych nazwiskiem Abramsa można było poczuć zawód. Teraz ten serial mi przypomina Flash Forward. Tam też niby się coś kręciło ale główny wątek był z reguł eksploatowany w 4 ostatnich minutach epizodu ale potem zaczął się rozkręcać. Tak samo będzie z Alcatraz tylko przy tak krótkim sezonie pewnie przygotowali jakiś cliffhanger na koniec a przy takim niezadowoleniu z tego serialu ciężko będzie o 2 sezon.

reese

Tak mówię o tym zanudzaniu, nie mniej bardziej tak ogólnie, gdyż i ja się już do Alcatraz przyzwyczaiłem.
Po Flash Forward powiedziałem sobie, że już się nie dam nabrać na wypuszczanie serialu i urywanie go po jednym sezonie, bo niby słaba oglądalność.
Dałem się jednak wpuścić w maliny The Event.
Przeczucie mi coś podpowiada, że jeśli do końca sezonu Alcatraz nie rozwinie się w coś wielkiego, to i po raz kolejny będę czuł się na swój sposób oszukany.
Jedyne co sprawia, że jestem skłonny dać się ponownie zrobić w trąbę, to zwyczajnie to, że nie oglądam Alcatraz kosztem czegoś innego - a mówić wprost, jest to jedyny serial, który obecnie śledzę i te 40 minut raz w tygodniu, to żadne wyrzeczenie i jakby nie patrzeć, zwykły relaks.
Denerwuje jednak to, że jeśli ktoś już powiedział A, to z chęcią chciałbym usłyszeć B - a tym wypadku po prostu pełne wyjaśnienie, kto, jak i dlaczego, bez względu na to, czy serial miałby się składać ze stu odcinków, czy jedynie z dwunastu.

Stacje amerykańskie jakby obchodził tylko ich rodzimy rynek i zapominają, że po wiele pozycji sięga pół świata.
Można by nieco ironicznie i z przekąsem powiedzieć: szczęśliwy wszyscy ci widzowie Klanu, Na dobre i na złe etc ;)

Co do Alcatraz, to już cztery odcinki za nami, a praktycznie nic nie wiemy co zaszło.
Jedynie te klucze....
hehe... - właśnie mi się przypomniał ten serial "Zagubiony pokój" i jeden taki klucz, co to prowadził, do tego samego pokoju.
No ale to jako dygresja....

ocenił(a) serial na 6
z_a_g_u_b_i_o_n_y

No narazie budują napięcie z tym, że na styl Flash Forward właśnie. 3 ostatnie minuty odcinka pokazują coś zachęcającego do oglądania podczas gdy reszta epizodu opowiada o czymś zupełnie nie związanym z tematem. Jednak wolałbym żeby sezon w jakiś sposób zamknął jakąś część tej historii żeby w przypadku ewentualnego cancelu można sobie po prostu pewne rzeczy dopowiedzieć bo na tą chwilę nie wróżę mu świetlanej przyszłości o ile do połowy sezonu nic się nie zmieni.

reese

No budują napięcie, ale trochę zbyt kontrolowanie, mniej więcej tak, jakby kij z marchewką zawiesić 5 metrów nad ziemią i opuszczać go po kilka centymetrów, wiedząc, że próbując doskoczyć, nie nieprędko uda się komuś go choćby musnąć palcami.
Takie anulowanie serialu, jak przy Flash Forward można by jeszcze zdzierżyć, gdyż ogólnie nie pozostawiło się widza bez wyjaśnienia, a jedynie w nadziei na kontynuację.

ocenił(a) serial na 6
z_a_g_u_b_i_o_n_y

Nadzieja, że trochę się ruszy. Odcinek 5 Guy Hastings przedstawia pierwszego strażnika, który wraca z Alcatraz. Poniżej promo tego odcinka.
http://www.youtube.com/watch?v=Jf1pl5zXxb4

z_a_g_u_b_i_o_n_y

Masz racjęz_a_g_u_b_i_o_n_y .
Oglądałem FlashForward i Eventy. Odnośnie tego pierwszego jako tako się zakończyło, choć mogli pociągnąć to dalej, bo zapowiadało się ciekawie, jeden z moich ciekawszych seriali. Jeżeli chodzi o Eventy, to tak i tak pierwszy sezon rewelacyjny nie był, znowu film o kosmitach jak serial V,który również zakończyli. Mam nadzieje, że choć w Alcatraz nie będzie ufoludków, za to muzyka momentami zerżnięta z Lostów, a ten kto mówi, że nie, to chyba nie oglądał Lostów.

BialyWojownik

Bezsprzecznie jest w Alcatraz próba minimalnego wplecenia ... hmm.... "nastroju" z LOST.
Cobyśmy jednak nie mówili i jakich podobieństw się nie doszukiwali, to Alcatraz musi po prostu energiczniej ruszyć z fabułą.
Powiem więcej... Jeśli za serial zabrał się ten, kto się zabrał, to po tych wszystkich sezonach LOST i całej masie zebranych przy tym doświadczeń typu, co się widzom mniej podobało a co bardziej, kiedy oglądalność rosła, kiedy malała, amatorszczyzną byłoby wypuścić serial i ciągnąć go niezmiennie w takiej formie, jak pierwsze odcinki.
Nikt z nas nie wie, co siedzi w głowach scenarzystów i reżyserów, ale jeśli coś wyraźnie się nie zmieni, to z góry można uznać to za marnowanie czasu widzów i swojego.
Jeśli wszystkie zaplanowane na pierwszy sezon odcinki będą tak wyglądać, to cudem będzie, jeśli serial powróci na wizję - chyba, że z góry jest ułożony plan i tylko czekać, aż bomba eksploduje :)

z_a_g_u_b_i_o_n_y

wspominając o Shaymalanie przypomniałeś mi w ogóle że ktoś taki istnieje. Z przewrotną przyjemnością czekam i oglądam jego filmy, patrząc jak gość się pogrąża w błocie. Co film to gorszy od poprzedniego. Z ciekawości zaraz sobie sprawdzę nad czym obecnie pracuje jeśli w ogóle robi jeszcze w tym biznesie o ile jest ktokolwiek kto lubi wyrzucać pieniądze w błoto (czyt. produkować jego filmy).

FlashBack

ja tylko pragnę delikatnie zauważyć jeden błąd... Ford Mustang trafił do seryjnej produkcji w 1964 roku, a ten zbieg w przyszłości rozpoznaje mustanga! Jakim cudem??? Po drugie... żaden z więźniów nie jest zainteresowany światem przyszłości? I skąd oni są tak obeznani w zwyczaje naszego świata? Trochę to naciągane...