Trochę szkoda, że każda następna seria jest gorsza od poprzedniej. Moim zdaniem najlepsze odcinki były z Billem. Genialna jest również Vonda Shepard. A odcinek z Barry Whitem - cudo. Chciałabym pracować w takiej kancelarii, moim fumflem byłby John Cage - uwielbiam go ( a jego żabę też!!!)