widzieliście ten odcinek z tym facetem co chciał latać i mu się udało ? Według mnie małoprawdopodobne... Ale cóż. . .
"Na skrzydłach losu pofrunę przez życie"
A mnie sie wydaje że cały odcinek to mała metafora=)
Ogólnie cały sezon 5 był lekko oderwany od rzeczywistości, kobieta z dwoma wcieleniami, córka Ally itd. itp. Jednak uwielbiam 5 sezon właśnie za to że twórcy cały czas puszczali oczko do widzów zza kamery. Chociaż odcinka z latającym facetem nie znosze. Poza tym reszta odcinków - rewelacja.