Gdy obejrzałam pierwszy raz ten serial, nie mogłam się nadziwić co die ludziom może w nim podobać. Strasznie drażniło mnie to, że było dwóch lektorów, jeden do wszystkiego (mężczyzna), a drugi do czytania mysli Ally (lektor - kobieta). Przypadkiem obejrzałam kiedys inny odcinek - jeden z tych z żabą) od tej pory uzależniłam się.