30% to niezły, klasyczny cyberpunk, który przyjemnie się ogląda. Reszta to przegadana wypełniająca minuty papka z zagadką, która praktycznie się nie rozwija i nie trzyma w napięciu. Nierówno rozłożony rytm odcinków, który zapętla wątki i kręci się w kółko. Parę świetnych ujęć, parę niezłych pomysłów wizualnych, ale ogólnie to taka cyberpunkowa Eliza Orzeszkowa.