PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=735470}
7,1 30 tys. ocen
7,1 10 1 30203
6,3 14 krytyków
American Horror Story: Hotel
powrót do forum serialu American Horror Story: Hotel

Moim zdaniem takie łączenie sezonów nie wychodzi na dobre sadze. Jak jeszcze fabularne połączenie postaci Jessicy Lange w sezonach 2-4 miało sens to teraz połączenie Queenie z sezonem 3-5 tego sensu nie ma prawie w ogóle. teraz wszystko zostało strasznie zagmatwane. oznacza to że wszystkie sezony odgrywają się w jednej rzeczywistości, że wszystkie sezony są połączone ze sobą. tylko w tym momencie pojawia się podstawowe zapytanie skoro 'Violet Harmon' z pierwszego sezonu została duchem to jakim cudem mogła być też czarownicą z zupełnie inną historią w sezonie 3 ? bo skoro łączyć wątki w sezonach to tak aby miały one sens... a nie że Queenie sobie popyla po hotelu Cortez to automatycznie myślimy też o innych wiedźmach i innych historiach które dzieją się mniej więcej w tym samym czasie. zmierzam do tego że Taissa Farmiga i w sumie nie tylko ona grająca 2 różne postacie w innych sezonach wyklucza teorie o jednej rzeczywistości świata. więc o co do cholery chodzi z tym połączeniem fabularnym postaci ???

ocenił(a) serial na 7
Kalenz

To są różne postacie grane przez tych samych aktorów, tylko Queenie i Pepper są tymi samymi osobami i mają właśnie spinać sezony w jedno uniwersum. Przy czym o ile wątek Pepper miał sens i stanowił dobre dopełnienie jej historii wspomnianej w Asylum, to wątek Queenie póki co nie ma żadnego sensu, ale mogą go jeszcze rozwinąć (np. wiedźmy w zemście rozwalą hotel czy coś w tym stylu).

Kalenz

To zupelnie inne postacie, ale tak jak napisal ktos wyzej graja je Ci sami aktorzy. Ponoc kazdy ma swojego sobowtora. Np. Postac Siostry Jude z Asylum nie ma nic wspolnego z postacia Elzy z Freak Show. Zwyczajnie sa do siebie podobne z wygladu.

Kalenz

To jest historia Ameryki, a nie inne światy. W, dajmy na to, 1950 toczyły się już historie Elsy, siostry Jud, Constance i mogły się przeciąć w dowolnym punkcie.
Historia Pepper była rewelacyjna i nie mam do niej zastrzeżeń, ale przyznam, że nie podoba mi się jak bardzo Murphy chce łączyć Hotel z MH i Sabatem - kompletnie zbędny trud.
Poza tym AHS ma (miał) jedną cechę, która imo wyróżnia go i sprawia, że jest łatwy w oglądaniu - brak ciągłości. Na ten moment możesz zabrać się za którykolwiek z sezonów i oglądać bez znajomości poprzednich, ale jak tak dalej pójdzie to do sezonów 8,9 będzie potrzebna znajomość 1,2.