Ale o czym ten szajs właściwie jest? O pokręconym życiu jakichś wykolejeńców - trochę duchów, trochę żywych ludzi, trochę wampirów...
Jedyne co mogę splusować to to, że jest opowieść - czyli, że jest w tym filmie logiczny ciąg zdarzeń. Ale na dłuższą metę te postaci po prostu mnie nudziły i brzydziły.