PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=735470}
7,1 30 tys. ocen
7,1 10 1 30090
6,3 14 krytyków
American Horror Story: Hotel
powrót do forum serialu American Horror Story: Hotel

Co był spieprzone w AHS V?
Za dużo wątków pobocznych, niepotrzebnie wrzuconych, tak jak np. dziecko hrabiny (nie tylko ja o nim piszę), za dużo bezsensownej golizny, dyskretnej propagacji homoseksualizmu (wiem, że w obsadzie dużo gejów i reżyser też gej, ale to w miarę trwania sezonu było to męczące), nie było hipnotyzującego klimatu chociażby Asylum, miało się wrażenie, że notorycznie zrzynali z Siedem, Monstera, Lśnienia, Hotel 54 (odnośnie rozwiązłości). Jak ktoś te tytuły oglądał to jest zdegustowany i mówi, że to już gdzieś było.

Co było O.K. ?
Gaga, muzyka, scenografia

ocenił(a) serial na 6
czarny1981

* Klub 54 miało być

czarny1981

Zgadzam się z tobą całkowicie. Muzyka, scenografia i postać Gagi to jedyne rzeczy które mnie powalają. Można do tego dodać kilka innych postaci (Ramona, Donovan, Liz, Evers), za to cała reszta na minus. Pod względem fabuły, sezon leży i kwiczy. Mimo, że wiele scen ociekało epickością i były one świetnie, kreatywnie wymyślone, to niestety są tylko częścią pewnej całości, która w gruncie rzeczy nie miała ani ładu, ani składu. Był to sezon lepszy od Freak Show i dałem 7 ze względu na bardzo mocną stronę audiowizualną, grę aktorów (zwłaszcza Lady Gagi, na której pojawienie się czekałem w każdym odcinku, odkąd tak świetnie zaprezentowała swoją postać na samym początku. Moim zdaniem Glob w pełni zasłużony). Jednak po finale zmieniłem moją ocenę na 6 gdyż ten jeszcze bardziej pogrążył cały sezon. Skupianie się na wątkach nudnych, miałkich i bezsensownych. Ponadto przewidywalne, mało ciekawe posunięcia w fabule (z nielicznymi wyjątkami), brak elementu HORROR (już Coven był straszniejszy), brak wytłumaczenia/rozwiązania pewnych wątków (addiction demon, gościu, który wystraszył Szwedki w 1 odcinku, dziecko Hrabiny), wiele aspektów pozostawili bez wytłumaczenia, niektóre wątki zaczęli tylko po to, aby od razu je skończyć, za to kurczowo trzymali się rzeczy, które powinny zostać całkowicie wykreślone ze scenariusza. Kwintesencją tego była inwazja dzieci-wampirów w miasteczku i w ogóle cały finał, który był totalną porażką (pokaz mody, Liz jako asystentka Drake'a, Sally na Instagramie, akcja z Billie). Nie wiem czy oni chcieli się tym pogrążyć, ale jeśli tak, to jak zwykle się udało. Jednak wolę skupiać swoją uwagę na pozytywnych aspektach i dlatego zapamiętam Hotel jako sezon który przyniósł mi trochę rozrywki, rekompensującej rozczarowanie.

ocenił(a) serial na 6
Xardas11

Odcinek ostatni powinien być najlepszy, a jest jednym z najgorszych. Nie wiem, po co była ta reklama mediów społecznościowych w ostatnim odcinku, bo miałem wrażenie, że Sally miała się dzięki temu podnieść na duchu. A tak wyszedł perfidny product placement.

Wątek dzieci z siwymi(blond?) włosami zerżnięty z Wioski Przeklętych bodajże, tutaj nie widzę jakiegoś logicznego uzasadnienia dla pojawienia się owych w kontekście hotelu Cortez. Trochę ten sezon to groch z kapustą albo zapiekanka, jak kto woli ;-), gdzie zerżnięto bezczelnie motywy z klasyków gatunku.

czarny1981

Ci do dzieci hrabiny, to mimo pewnych podobieństw do Wioski Przeklętych, nie mam zastrzeżeń. Były potrzebne Hrabinie, aby utrzymać idealną formę, czego dowiadujemy się w 2 i przedostatnim odcinku. Ja miałem na myśli dzieci, które zabiły pół szkoły w 5 odcinku. Jeden z najgorszych wątków w historii AHS

ocenił(a) serial na 6
Xardas11

Dzieci, które zrobiły inwazję na szkołę to totalny bezsens. Jak widzę dzieci z platynowymi włosami to zawsze widzę Wioskę Przeklętych. A wątek dziecka hrabiny mógłby być pociągnięty w stylu Omena albo dziecka Rosemary. Jak już kopiowali pomysły z innych filmów to mogli zrobić coś w tym stylu.

czarny1981

Klimat, świetna muzyka, scenografia oraz Evan i Denis to zdecydowane plusy tego sezonu.

ocenił(a) serial na 6
_lilka_

W roli Marcha był na pewno najlepszy z całej stałej obsady. Dobrze wczuł się w ten akcent i urządzal przemowy, które o dziwo nie irytowaly. Pokazał potencjał, dlatego byłem zdziwiony jego rolą w Projekcie Łazarza, gdzie dali mu do zagrania rolę wiecznie nacpanego
studenta .

czarny1981

W sumie mogę się zgodzić ze wszystkimi punktami. Od siebie dodam:
+ potrafił być klimatyczny (zwłaszcza środek serialu)
+ znalazło się trochę makabry - ludzie w materacach, niektóre sceny morderstw
+ muzyka - tu akurat zawsze jest dobrze
+ świeża obsada - podobało mi się, że tym razem śmiało postawili na nowe twarze
+ wątek hrabiny - wyszła całkiem dobra historia i na całe szczęście nie była natarczywa jak Fiona i Elsa
+ ciekawe podejście do wampiryzmu i jego historii - nie mówię, że proch wymyślili, ale wampiry zostały zobrazowane ciekawie
- intro - zwyczajnie przeładowane
- za dużo postaci - porównując do sezonu 1, gdzie wystarczył dramat trzyosobowej rodziny tu mamy mnóstwo postaci, z których żadna nie jest tą centralną przez co zrobił się jeden wielki bajzel
- brakuje ciętych dialogów
- bezsensowne odwołania do MH i Coven - to, że we FS przyjęła się geneza Pepper nie oznacza, że trzeba na siłę łączyć sezony
- finałowy odcinek - zostawię bez komentarza

I jeszcze jedna sprawa. Nie wiem czy ktoś poruszał ten temat wcześniej, ale Cortez to duży hotel i z czasem zaczęło mnie interesować, czy ktoś w nim pracuje poza Iris i Liz (pomijam żyjącą w swoim świecie p.Evers).

czarny1981

cale Hollywood jest transsgay wiec zaprzestaje powolu z ogladaniem tego badziewia...