może dlatego ta część podoba mi się bardziej niż trzy ostatnie. I naprawę pozytywnie zaskoczyła mnie Lady Ga-Ga. Nie powiem by była super aktorką ale dała radę, stworzyła postać i to nie jednowymiarową. Pomysł, miejsca pułapki jakoś do mnie przemawia. Może dlatego, że wszystkie hotele maja w sobie coś upiornego. Wchodzisz do pustego pokoju, a przecież ktoś tam spał zaledwie dobę przed Tobą. Nie wiesz kim był, a korzystał z tych samych pomieszczeń, mebli... Często sypiam w hotelach , może dlatego :)