Opinia po 5 odcinkach, bo nie wiem czy więcej wyrobię...
Głównego męskiego bohatera od razu przemianowano na bezmyślnego frankensteina, najciekawszą
damską zabito w 3 odcinku, a reszta nie wywołuje żadnej empatii.
Większość wątków strasznie naiwna i bez 'błysku', no i przede wszystkim brakuje głównego wątku
fabularnego, który by to ciągnął.
Aha i jeszcze ten montaż... Shaky cam to przy tym nic, czasami po prostu przewijam, bo i tak
wiem, że nic w danej scenie nie zobaczę.
raczej na duuuuużo wyższym poziomie intelektualnym niż wy, wypaczeńcy.
i nie piszcie już nic bo chlapiecie jadem na monitor.
Ale to, że wyzywacie mnie i ubliżacie mi od głupich i ślepych za to, że mam inne zdanie to jest zwykłe CHAMSTWO i tyle.
Nie dorosłaś do Internetów, skoro coś takiego uważasz za chamstwo, jednocześnie wyzywając od wypaczeńców :)
Wyzywacie mnie i ubliżacie od głupich i ślepych? Słów mi brak. Humor od razu lepszy.
oh ah
Wróćmy do początku, zapytałam grzecznie w którym miejscu AHS zawiera wątek romansidła jak ktoś stwierdził a tu napad, że jestem ślepa i głupia....
A więc stwierdziłam, że mam do czynienia z wypaczeńcami, chamstwem i gówniarstwem, bo jak inaczej nazwać kogoś kto nie potrafi nawiązać normalnego dialogu, nie rozumie podstawowych pojęć, nie używa mózgu i obraża bez powodu innych ludzi? Jest to socjopata. Możecie sobie poszukać w słowniku :) A przy okazji polecam sprawdzić znaczenie wyrażeń "Internetów" i "Hipokryzja". Niestety obawiam się, że już nic Wam nie pomoże....Ja kończę w tym momencie tą nic nie wnoszącą na forum serialu dyskusję. Jeśli chcecie coś dodać zapraszam na priv. Tam możecie się powyżywać bo myślę, że już nikogo nie interesuje co ma do powiedzenia jakiś 12-letni gówniarz i nikt nie ma ochoty czytac waszych pustych komentarzy.
AMEN
jestem calym sercem z Toba. Ci co tak na Ciebie napadli to zwykle biedne wiecznie masturbujace sie grube dzieci. Nie ma co wdawac się z nimi w dyskusje
a odpowiadając na Twoje pytanie to w tym sezonie nie widzę żadnego większego romansu ktory dominowalby nad fabułą
Nabierz dystansu. :) Dzieciaki, ktore ci odpowiadaja nie dorosly do dyskusji, ale nie ma sensu sie denerwowac. Wiekoszc czytajacych widzi czarno na bialym, ze twoi "oponenci" odstawiaja wyjatkowa zenade, wiec wyluzuj. ;)
Jestem całym sercem z tobą? Ogarnij się, to tylko Filmweb.
Nie ma chyba nic bardziej wkurzającego od prób wniknięcia w czyjąś psychikę przez osoby do tego nieupoważnione.
Wyzywanie od głupich i ślepych za zadanie zwyczajnego pytania? Brak słów. A jak ktoś już zaczyna włazić z butami w czyjeś oceny filmów to znaczy, że skończyły się argumenty tudzież pomysły na obelgi. Ignorować prostaków. Tak w ogóle to zauważyłam, że na forum AHS sporo niemiłych ludzi przesiaduje, aż strach czasem zadać pytanie. W tym wątku to chyba wszyscy naraz się spotkali. Wcześniej też jakiś burak się wykłócał, choć racji nie miał.
No zbyt obraźliwe pewnie nie jest, ale nie wmówisz mi, że to było miłe. Śmieszne też nie, więc zastanawiam się jaki cel miała tamta odpowiedź?
Tak, na pewno. A wyzywanie od wypaczeńców, gimbazy i usilnie wmówienie ludziom, że mają dwanaście lat (choć podejrzewam, że sama ma niewiele więcej), jest przejawem czystej inteligencji, taktu i w ogóle nikogo nie obraża. Zastanów się nad tym, co piszesz albo chociaż zapoznaj do końca z dyskusją. Lunluna to kolejna prymitywna dziewuszka, która na ironię odpowiada atakiem.
Użytkowniczka zadała pytanie, a zamiast dostać odpowiedź, dostała podejrzenie o bycie głupią. Boki zrywać. Zgadzam się, że lunaluna też nie przebierała w środkach, ale to nie ona zaczęła.
Racja. Ignorować prostaków!
Powinien tutaj działać jakiś admin, który usuwałby co i kogo trzeba.
Widocznie zbyt wiele miałby roboty bo rzeczywiście dużo tutaj jadu i niepotrzebnych dyskusji nie na temat...
Przeciez drugi sezon tez był adresowany do innych odbiorcow niż pierwszy. Serial pokazała mi zafascynowana koleżanka. Pierwszy sezon obejrzałam bo nei miałam co robić a drugi mnie naprawde wciągnął. Ona natomiast drugi uznała za zbyt straszny:)
W sumie dopóki nie przeczytałam waszych opinii i uwag na temat 3. sezonu, byłam nim tak podjarana, że nie zauważałam rażących błędów twórców... Fakt, trzeci sezon jest po prostu zbyt logiczny. Wszystko jest takie poukładane, nie ma niespodzianek. Największą był jak dla mnie Hank i jego polowanie na czarownicę. Serio, nie spodziewałam się po nim, wydawał mi się nawet.. ech słodki :) A reszta lekko mnie zawiodła. Brakuje mi też obrzydlistw, czyli flaków, krwi i... no wiecie :D Według mnie w ogóle nie straszny sezon, a przecież to ma być "horror". W pierwszym mnie przerażał sam wstęp tymi dziećmi w słoikach, a tutaj to praktycznie ziewam, choć ale oglądam dalej, bo czekam na jakiś przełom.
Mnie strasznie irytuje ta Misty Day, ciągle tylko wskrzesza i tapla się błocie z krokodylami. Za to uwielbiam Zoe, bo jest podobna do Violet z 1. sezonu. Nie wiem jaki był 2. sezon, bo się zniechęciłam po pierwszym odcinku, ale 3. zdecydowanie gorszy od pierwszego, o.
Ja mam mieszane uczucia, z jednej strony się jaram (zwłaszcza po 3x6), z drugiej... no faktycznie, taki dosyć grzeczny ten sezon. Jak te sterylne wnętrza akademii ; ).
Spodziewałam się więcej nowoorleańskiego klimatu, mniej współczesności. Ale źle nie jest, jest dobrze i rokuje na lepiej, według mnie.
W każdym razie chciałam zapytać - jak to zniechęciłaś się tak szybko do 2. sezonu, skoro masz ochotę na obrzydlistwa, flaki i krew?! ; D Co prawda ja też nie obejrzałam jeszcze 2. sezonu, podobnie jak ty spasowałam przy 1. odcinku (kwestia odłożenia w czasie), ale odniosłam właśnie wrażenie, że zapowiadał się obrzydliwie ;p
Ja też się z tym zgadzam. Póki co, żaden z odcinków nie zrobił na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Ciągle liczę, że wreszcie serial się rozkręci, ale póki co, mam spore obawy. Na ten moment jest to najgorszy sezon AHS-u.
Podzielę opinie innych, liczę jednak że jeszcze się rozkręci. Początek sezonu jak dla mnie był świetny, barwna postać Madison i Fiony do czasu poskładania truposza super sezon, potem odcinek na halloween masa trupów, przecierpiałem ale nic się nie zmienia...
Załamanie Fiony mnie wykończyło psychicznie a nie ją chyba... Dobrze że Madison wróciła przynajmniej jest na kim oko zawiesić, fabularnie bagno,krokodyle i trzy metry mułu.
Nie wiem czy podzielasz moje zdanie w tej kwestii, ale ja osobiście jestem zażenowana rolą Petersona<Kyle>. Do tej pory nie wniósł nic ciekawego, jego postać jest zupełnie zbędna w tym serialu. Od czasu do czasu postęka, coś popsuje i taka jego rola :D
Tak samo jestem trochę zawiedziona rolą Paulson< Cordelia>. Po drugim sezonie gdzie jak dla mnie rewelacyjnie zagrała Lanę Bananę, w tym sezonie jest jakaś rozlazła i bezbarwna.
Na plus jak dla mnie jest rola Emmy Roberts<początkowo byłam negatywnie nastawiona do jej udziału w tym serialu>, Lily Rabe< osobiście bardzo polubiłam Misty Day i czuję, że jeszcze jej postać dużo wniesie do serialu> oraz Angela Bassett w roli Marie Laveau.
Po czasie ale trzy grosze muszę dodać, finał był do dupy nic więcej dodać nie można, ogólnie mogli się pozabijać już w trzecim odcinku i wyszłoby na to samo. Pierwszy odcinek nowego sezonu przelał czarę goryczy, nie obejrzę już następnego. Chore poczucie humoru, socjopaci i tyle.
Ten sezon t porażka, najgorszy, nudne wątki, kiepsko zrealizowane, te mlode czarownice bez sensu chcieli byc zabawni a wyszlo zenujaco
Może i Kyle nie za wiele wnosi do serialu i szczerze mówiąc już mnie trochę wkurza ale tą rolą Evan pokazał że jest naprawdę dobrym aktorem. Nie musi nic mówić bo samą twarzą jest w stanie wyrazić każdą emocję. Co do Cordelii to się zgadzam. Ale niestety to nie jest wina Paulson, po prostu dostała taką mdłą, grzeczną rolę. Jest dobrą aktorką, co pokazała w 2 sezonie, ale po prostu ta rola nie jest za bardzo wymagająca.
Zgadzam się w stu %. Ja po pierwszym odcinku zrezygnowałam, i patrząc na kolejne (czasami obejrzę, jak przez przypadek trefię na FIXie), nie żałuję decyzji.
A czekałam na ten sezon bardzo, po tym jak od pierwszego i drugiego nie mogłam się oderwać
Teraz tak sobie myślę, że Asylum nie było bardzo dobre - było wręcz rewelacyjne. Tyle co tam było genialnych postaci i wątków (czerpanie inspiracji z najlepszych horrorów), a tutaj to ja mam wrażenie, że jak zaczęli kręcić to nie mieli jeszcze gotowego scenariusza... I było coś w stylu 'a, były duchy i psychiatryk, a jebnijmy coś o czarownicach!' - 'Ryan, ale przecież my nie mamy żadnego pojęcia w tej tematyce! 'Dobra, nie pie**dol, kręcimy!'
Smutne to :(
Asylum w porównaniu do pierwszego i trzeciego sezonu to arcydzieło. 1 i 3 są co najwyżej dobre, ale z dwójką nie mają żadnego porównania. No i ta niewdzięczna rola E. Petersa. Chyba na siłę go tam wepchali, bo już po udanej dwójce obiecali mu angaż w trzeciej odsłonie i coś musieli wymyśleć.
Dokładnie. Asylum to było coś. Nie mam pojęcia o czym zrobią 4 część... Oglądam Coven ale bez rewelacji.
Fakt, zrobił się "Zmierzch" i to nie jakaś miła, cyniczna szydera ze "Zmierzchu", tylko mam wrażenie że ten dziewczyński kiczyk jest robiony serio. Jessica Lange ratuje ten sezon, ale nie wiem na jak długo potencjału jej postaci starczy.
Druga sprawa że W OGÓLE nie ma tu horroru. Zero. Znam wiele osób, które nie zdzierżyły drugiego sezonu po prostu ze strachu, czy te, które przewijały odcinki pierwszego sezonu z nawiedzonym domem, tak był dla nich straszny. To był duży atut, że naprawdę można się było dać przestraszyć i to nie w jakiś postmodernistyczny, kampowy sposób, tylko zupełnie na poważnie ;) Brak mi tego w trzecim sezonie, no i ten klimat "girl power", kobiecej magii i feministyczny posmak jakoś mi to AHS nie pasuje.
Postać Kathy Bates nielogicznie poprowadzona - morderczyni i legendarna sadystka dziwnie łatwo daje się przemianować na potulną służącą czarnej dziewczyny. IMHO powinna być zdrowo porąbana, dwulicowa i mieć więcej rasistowskich odlotów.
Jedyna nadzieja voodoo i Misty Day. Zombie-Kyle zaczyna przynudzać, zombie-Madison zupełnie zbędna.