Fabularnie AHS nie serwuje nic specjalnie ciekawego, to w zasadzie zbiór kalek zapożyczony z
klasyki gatunku. Jednak o niezwykłości serialu decyduje klimat. Wszechobecna dziwność,
wariactwo skryte w każdym ujęciu, odważny erotyzm i wynaturzona symbolika chrześcijańska
sprawiają, ze Asylum zapowiada się na jeszcze bardziej schizowe, niż sezon pierwszy. Świetny
jest również opening. Więcej napisałam na swoim blogu, zapraszam na:
http://chodznafilm.blogspot.com/2012/10/serialowe-powroty-cz-2.html#more
Może. Przecież nie musisz wchodzić na ten blog, możesz mnie zwyczajnie zignorować. Poza tym nie ograniczam się do zostawienia samego linka, tylko piszę opinię też tutaj, więc zupełnie nie rozumiem, o co Ci chodzi.
beatlesowka19: to jest właśnie Polska, tutaj nie można się wychylać z szeregu robiąc coś z zajawką, bo wtedy wszyscy inni czują zagrożenie i ściągają Cię do swojego poziomu! masz świetnego bloga i od razu dodaje go w zakładki, będę go w miarę możliwości odwiedzać :) oczywiście rób swoje i nie daj się stłamsić takim osobom jak ta wyżej!
pozdrawiam i trzymaj się :)
Dziękuję, jest mi niesamowicie miło czytać takie komentarze. Zaczęłam się już przyzwyczajać do tego, że forum filmwebu jest jak wielki poligon walki z hejtem, więc tym bardziej mnie cieszy, że spotykam się tu również z uznaniem. Dzięki, że stoicie po mojej stronie ;)
Ten sezon zapowiada się 1000 razy lepiej od pierwszego. Wyuzdana, psychodeliczna bajeczka dla tych, którzy lubią jak jeżą im się włosy na głowie. Mi bardzo odpowiada klimat serialu, niby motyw oklepany ale cała konwencja jest tak wciągająca, że nie poprzestanę na jednym odcinku. Dodam jeszcze, że mieszkam na przeciwko opuszczonego szpitala psychiatrycznego.. także mam ekstra emocje, po obejrzeniu pierwszego odcinka miałam ''fajne'' sny... także będę się schizować dalej tym serialem, może mnie nie zawiną w kaftan :D
Tak, pierwszy odcinek bardzo zaostrzył mój apetyt i mam teraz duże oczekiwania co do kolejnych. Tylko że pamiętam, że pierwsze kilka epizodów pierwszej serii też mnie tak strasznie podjarało, a później ta cała ekscytacja opadła, bo wcale nie było tak fajnie, jak się zapowiadało. Oby teraz reszta odcinków trzymała poziom.
Tak jak napisałaś pierwszy odcinek "AHS" to wiele klisz z amerykańskiej popkultury. Seryjny morderca, porwanie przez ufo, zakład dla obłąkanych, tajemnicze eksperymenty i tak dalej i tak dalej.
Ale po obejrzeniu tego odcinka byłem zachwycony. I tak jak ty mam obawy co do dalszych odcinków. Póki co liczę na niezłą jazdę.
:) Bardziej chodziło mi o to, że w pierwszym sezonie motywem przewodnim był jeden temat: nawiedzony dom. Tutaj już w pierwszym odcinku dostajemy wybuchową/ekstatyczną mieszankę wielu tematów. Brakuje mi tylko zombiaków i wampirów, ale wszystko dopiero przed nami.
Jest jeszcze parę rzeczy do pokazania oprócz zombie i wampirów :) Zatem jeśli AHS będzie miało odpowiednią oglądalność to 3 sezon na pewno się pojawi. Jakoś jestem w stanie sobie wyobrazić chociażby "Piłę" w odcinkach albo kolejną sagę dotyczącą polowania na czarownice.
Materiałów im nie powinno zabraknąć na kilka kolejnych serii.