To jest mega wpadka i nie da się tego wytłumaczyć. Otóż Viollet zginęła w 6 odcinku podczas próby samobójczej, a w 11 odcinku mamy powiedziane że od tego dnia minęło tylko 16 dni (do Bena przychodzi koleś z opieki społecznej i mówi że ich córka od 16 dni do szkoły nie chodzi), ale w tym samym czasie przez te 5 odcinków które z jednej strony były 16-dniami udało się reżyserom upchać 9-miesięcy (może trochu mniej, ale i tak sporo za dużo niż te 16 dni) ciąży Viven ...
mogły wychodzić tylko w Halloween? to wybacz, ten szczegół mi totalnie umknął, zwracam honor.
Było przecież powiedziane, że urodziła w 6 miesiącu ciąży. Szybki rozwój płodu spowodował przedwczesny poród :)
minęły prawie 4 lata, ale mam nadzieję, że gryzły Cię wyrzuty sumienia za ten spoiler
szczerze ? właśnie wszedłem tutaj kilka dni temu, po tych czterech latach bo dostałem powiadomienie że ktoś skomentował mój wpis i pierwsze co pomyślałem po przeczytaniu ponownie mojego wpisu i przypomnieniu sobie o co mi chodziło "Kurde jak mogłem nie oznaczyć że ten temat to spoiler."
:D, dobrze wiedzieć, że się poniekąd zresocjalizowałeś na tym gruncie,
z pozdrowieniami
Vivien rodziła wcześniaki tak mega wcześnie, a to co powiedziała magdalenaciszak nie wiemy ile dni było miedzy 4 a 6 i 10 i 11