Nic dodać, nic ująć. Serial warty obejrzenia.

Oglądałam na bieżąco, zaraz po premierze w Kanadzie. Bardzo dobry serial z równie dobrą obsadą.

Biali jednak dużego złego wyrządzili ludziom na tym świecie na przestrzeni dziejów.

Proszę o sprostowanie " XIX wiek, Stany Zjednoczone. Sprowadzona z Afryki niewolnica Aminata walczy o wolność." Rok 1750 to XVIII w a nie XIX w!!!

Taki polski tytuł będzie miał mini serial The Book of Negroes start 8.05. na TVP1

"AMINATA - SIŁA MIŁOŚCI" :|
Zamiast normalnie "Księga murzynów"

Cóż za poprawność w tłumaczeniu tytułu - szczególnie że The Book of Negroes jest dokumentem historycznym, historyczne wydarzenie nazwane 'siła miłości' :P

myslalam ze film bedzie tak samo genialny, bo korzenie byly swietne.
jednak juz po 2 odcinku zaczyna sie cos psuc, obejrzalam wczoraj po angielsku i w trzecim odcinku jest jakas rewolucja.i malo co o niewolnikach. a tam.
zawiodłam sie, a tak dobrze sie zapowiadał.
chata wuja toma i korzenie sa duzo...

Zachowana poprawność polityczna jak to w filmie o murzynach.

Książka zdecydowanie lepsza. Dodatkowo pewne wątki pominięto lub zmieniono.

Wyraźnie i dobitnie pokazano, że to murzyni wyłapywali innych murzynów i sprzedawali ich białym.