Nie oglądałem całego serialu, ale widziałem kawałek jednego z pierwszych odcinków. Wiem, że to serial i pewne kwestie są umowne, ale skoro już operuje się konkretnymi datami, wypadałoby być bardziej konsekwentnym. Chodzi mi konkretnie o dwie sceny. Pierwsza z nich rozgrywa się w
1939 roku, tytułowa bohaterka wraz z matką, babką i bratem siedzi w jakiejś poczekalni i zauważa, że brat ma gorączkę. Problem w tym, że dziecko odtwarzające rolę Anny German ma na oko jakieś 5-6 lat, podczas gdy ona sama miała wtedy raptem 3 lata. Trochę później mamy przeskok do 1941 roku i robi się jeszcze śmieszniej, bo 5-letnią wówczas Annę German gra dziewczyna, która wygląda na jakieś 10 lat. Może się czepiam, ale jest to jednak lekkie niedbalstwo ze strony twórców serialu.