Na Houdiniego! Jak można tak przerysować postać? Widziałem filmy biograficzne o Karolu
Wojtyle, Januszu Korczaku i Matce Teresie z Kalkuty, ale żadna z tych postaci nie była tak
przerysowana, jak ta piosenkarka, a dokonali w życiu naprawdę niespotykanych czynów. Geez.
Nie no, serio, reżyserowi udała się apoteoza. Mdła do bólu. Chyba oczekiwano od widza
roztkliwiania się nad osobą Anny German. U mnie przynajmniej się to nie udało.
Czym innym jest poruszająca historia, ale czym inny naciągana beatyfikacji piosenkarki na
ekranie. Litości. Czekam na film o Whitney Houston, mam nadzieję, że nie będzie uderzał w
takie tony, zmuszający widza do dylematu: "Sztucznie wznoś Annę German pod niebiosa OR
DIE".
Ogólne wrażenie: fatalne!
najczęściej oglądane gatunki:
Horror, Thriller, Dramat, Sensacyjny, Komedia, Thriller-Sci-Fi, Dramat-Gangsterski, Komedia obycz., Akcja, Dramat-Wojenny
No to się nie dziwie, że się nie podobał.
Nie znałeś jej, nie oceniaj.
cóż to za argument? Ze ogląda horrory ? Czy to znaczy ze nie ma prawa się znać na innych gatunkach? Proszę Cie, jeśli dyskusja, to na rozsądnych podstawach.
Przyznaje częściowo racje, ze film jest trochę przerysowany. Obejrzałam całość, i w każdym odcinku były momenty irytujące widza.
Świetnie to ujęto powyżej "naciągana beatyfikacja piosenkarki na ekranie", coś faktycznie na rzeczy jest.
Przecież sama Joanna Moro mówiła o tym w jednym z wywiadów ze takie było zamierzenie scenarzystów. Anna German miała być bez skazy, prawdziwy anioł.