Arabela zdecydowanie. Xenia nie dość że brzydka, to jeszcze maksymalnie wku***jaca ;)
Nie, no rolę to może miała wredną, ale brzydka nie była! Raczej ostra, a Arabela to taka anielska piękność
Xenia! Dziewczyna z pazurem... Arabela zbyt cukierkowa, na dłuższą metę zanudziłaby każdego.