Jak wrażenia?
Dla mnie ten odcinek był po prostu GŁUPI. Słowo "algorytm" powtarzało się tak często, że już mi się rzygać chciało. Algorytm, który zrobi wszystko, który jedna osoba napisała w przeciągu 2 minut. Algorytm, który rozpozna miejsce, autora, kiedy to zdjęcie zrobił, czy siedział w danym momencie na kiblu, etc. A jeszcze jak pokazali w wiadomościach informację, że zdjęcie zostało sfałszowane powołując się na... ANONIMOWEGO autora to śmiałem się wniebogłosy. Bo przecież pierwszy lepszy Janusz mógł pójść do FBI i powiedzieć "ej, to zdjęcie jest sfałszowane" na co odpowiedzieliby "aa, no ok, dzięki za info"
Ten odcinek przeszedł absurdy absurdów, nawet w sezonie 3/4 nie było chyba takich głupot.
Na plus chyba tylko przedstawienie sytuacji rodzinnej Olivera z synem. Tak wiem, większość płacze i hejtuje. Mi się akurat to podoba, fajnie jest zobaczyć takie trudności ojcowskie tym bardziej po przeżyciach.
Skoro takie rzeczy ci przeszkadzają to jakim cudem dotarłeś/aś aż do 6óstego sezonu ???
Wiesz, oglądasz takie bzdury w trzecim sezonie. Przymykasz na to oko. Oglądasz te same bzdury w czwartym, już się zaczyna to irytować. Nagle w piątym serial odwrócił się o 180 stopni i jesteś mile zaskoczony i zadowolony. Po czym nadchodzi sezon szósty i zaczynają się jeszcze większe pierdoły niż w trzecim i czwartym. Stąd moje maksymalne poirytowanie ; )