PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63889
6,0 13 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Czy jeszcze ktoś ogląda? Serial jest obecnie naprawdę dziwny. Każdy kolejny sezon był zupełnie inny i ciężko było oglądać cały serial, ale zawsze coś ciągneło fabułę do przodu i polubiłem bardzo niektóre postacie. Odcinek 16ty był osadzony wyłącznie w przyszłości i nie ma już Arrowa( co właściwie się z nim stało?), a jego rolę przejmuje córka-nastoletnia ninga blondyna. Wtf :D Felicity zrobili takie zmarszki że wygląda jakby naprawdę spędziła 40 lat przed komputerem a ubranie w jakąś obwisła kurtke ma chyba odebrać jej resztki stylu. Syn Oliviera to w ogóle jakaś ciapa i patrzeć na niego nie mogę. Odwrócenie orginalnej fabuły i bomby w mieście zamiast w dzielnicy Glades to już trochę wieje nudą. Może to dobrze,że serial ma być zakończony. Oby znaleźli naprawdę dobry pomysł na uwieńczenie całej tej przygody bo mimo wszystko na 7 sezonów należy się nam epickie zakończenie.

ocenił(a) serial na 8
RadoslawKamil

Biorąc pod uwagę brak Olliego praktycznie w całym odcinku ten epizod wyszedł nawet przyzwoicie. Sporo dobrych sekwencji walk. Takie małe zaskoczenie z występem Nyssy jest zawsze na plus. Może odcinek nie porywał jakoś specjalnie bardzo zaciekawiło mnie wiele kwestii. Można było się zorientować kto mniej więcej żyje w rzeczywistości roku 2040. A co za tym idzie przez cały epizod zastanawiałem się co dokładnie stało się z Oliverem, Johnem, Lylą i Laurel, a także Theą i Emiko. Dlaczego to Nyssa szkoliła Mię? Itd. Mam nadzieję, że Thea nie umrze gdzieś poza ekranem, bo to by było słabe po prostu. Niech wróci chociaż na jeden odcinek choćby tylko po to by odegrać nieco większą rolę i zaliczyć koniec w jakiś widowiskowy sposób. Jej postać na to zasługuje. Mam też nadzieję, że nie zabiją Laurel. Jednym z większych błędów była jej śmierć w sezonie 4. Potem taki mały misz masz z Black Siren. Teraz kiedy w końcu Laurel doczekała się naprawdę ciekawych scen zaczynam mieć złe przeczucia co do jej losów.

ocenił(a) serial na 5
359

a mnie cały czas zastanawia jak to ma się wszystko do przyszłości pokazanej w pierwszym sezonie Legend, która miała miejsce niby 6 lat po tej przyszłości, czy może o tamtej już zapomnieli???? albo została wymazana przez jakieś działania we Flashu??? Tam Oli żył, Green Arrowem był syn Diggla, to jest jedyna rzecz, która mnie zastanawia, kiedy przewijam te odcinki z przyzwyczajenia XD

irmins

też pamiętam Legends i odcinek gdy Oliver był bez jednej ręki, był też odcinke we Flashu chyba gdzie było coś o przyszłości Arrowa,ale nie pamiętam dokładnie. Myślę że to wszystko było bez znaczenia bo podruże w czasie itp ale dokładne śledzenie timeline itp pozostawiam fanatykom ;D Zbytnio nie zastanawiałem się nad implikacjami wydażeń pomiędzy poszczególnymi serialami. Może pewnego dnia postanowie odnowić całe uniwersum i obejżeć wszystko po kolei ale nazbierało się tego tyle że masakra. No i wciąż czekam na kolejny sezon Legend bo to był najzabawnieszy i najlepszy serial ostatnio.

ocenił(a) serial na 8
irmins

Nijak się ma. Oś czasu była tyle razy zmieniana, więc tamten odcinek można traktować jedynie jako ciekawostkę.
Różnice:
-W 2046 Star City wyglądało jak wyglądało z powodu bandy Deathstroke'a (a właściwie jego syna)
-Mia wychowywała się bez ojca, więc Ollie zniknie prawdopodobnie niedługo
-Conor Hawke - tak, to ten sam aktor, ta sama postać, która pojawia się i w 40 i w 46. Pierwotnie był to John Jr, biologiczny syn Diggle'a, natomiast obecnie jest to syn Bronze Tigera, którego Diggle i Lyla adoptowali, a który na serio ma na imię Conor.
A we Flashu w I sezonie Reverse Flash powiedział Olliemu, że ten będzie żył jakieś 70 lat. Tylko że to też już jest nieaktualne ;)

359

Postać Nyssy też mnie zaciekawiła. naprawdę nie pamiętam co się z nią stało ostatnio. Jak została nianią Mii? Laurel to akurat się nie zgodzę bo jej postać od początku nie cierpię :D Wolałem gdy nie żyła. Na koniec odcinka pokazali Felicity aka Kalkulator ( wtf than name) jako odpowiedzialną za całe to zamieszanie. Szkoda,że serial nie będzie miał więcej sezonów, bo ewolucja postaci z każdym sezonem była bardzo ciekawa. Nawet słabsze sezony oglądało się z zaciekawieniem co nie które z postaci zrobią dalej. Oby nie zpraprali zakończenia :/

ocenił(a) serial na 8
RadoslawKamil

Nyssa wyjechała wraz z Theą i Arsenalem w poszukiwaniu jam łazarza. Roy ma wrócić bodajże w następnym odcinku, więc może czegoś się dowiemy. Też ktoś zauważył, że starsza wersja Nyssy wygląda niezmiennie tak samo w ciągu kilku lat? ;) Ach te geny Al Ghulów.
Kalkulator wzięła od swojego ojca. W 4 sezonie był złoczyńcą, który miał taką ksywę.

359

Podpisuję się, całkiem przyzwoity odcinek bez udziału Olivera. Polubiłem nawet Mię - taka dzierlatka, której matka zabrała dzieciństwo i okres dojrzewania a teraz wszystko wybucha/wybuchło :D Zaskoczony jestem, że Connor czy jak mu tam był adoptowany przez Johna i Lylę. Świetne sceny akcji, Mia jest totalnym badassem jak Felka w zasadzie powiedziała 'że jak ojciec jest badassem'. Fajny wybuch złości Arsenala aka Roy'a w pewnym momencie jak dostał po mordce - szkoda, że takich szczegółów już nie robią. Występ gościnny Nyssy-trenerki oczywiście na plus :D Felka tłumacząca się z 'kalkulatora' całkiem sympatyczna, jak także - odnoszę się do poprzednich odcinków - sceny Olivera z Felką bardzo, ale to bardzo urocze (zwłaszcza te odnoszące się do rozmawianiu o 'rodzinie').

A tak, to.. za dużo jednak jest tutaj pytań i niedopowiedzeń, za dużo. Sądzę, że nawet połowy rzeczy nie wyjaśnią wraz z końcem sezonu..

RadoslawKamil

Pytanie za sto punktów do RadoslawKamil. Co to k...a jest ninga? :P Wg mnie wydarzenia z Arrow wskazują jakieś powiązania między przyszłością z Legend, a Arrowem w 2040. Wydaje mi się że ten typek, który gra Connora Hawka i leci na córkę Olivera to chyba nawet ten sam aktor co był GA w 2046 roku. Tylko nie pamiętam czy wtedy przedstawili go jako Connora czy jako syna Diggle'a bo jeśli to drugie to nawet nie ma tu jakiejś nieścisłości bo sam Connor mówił w tym odcinku że zastanawiał się po co Diggle go adoptował. Z drugiej strony przyszłość była zmieniana zarówno przez Legendy jak i przez Flasha, więc cholera ich tam wie co się porobiło z tego powodu. A jeszcze jak Crossover za rok będzie mieć takie same konsekwencje jak w komiksie to i tak to może nie mieć większego znaczenia. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale zarówno w Arrow jak i we Flashu żartowali sobie ze Spider-Mana. Ciekawe czy to przypadek?

hornet

"Wydaje mi się że ten typek, który gra Connora Hawka i leci na córkę Olivera to chyba nawet ten sam aktor co był GA w 2046 roku. Tylko nie pamiętam czy wtedy przedstawili go jako Connora czy jako syna Diggle'a bo jeśli to drugie to nawet nie ma tu jakiejś nieścisłości bo sam Connor mówił w tym odcinku że zastanawiał się po co Diggle go adoptował."
Nie pamiętam ale jeśli padł tekst typu "jestem synem Diggle'a" to równie dobrze mogło to oznaczać biologicznego syna lub właśnie adoptowanego, heh :) A tak to jak piszesz - za bardzo zmieniali 'czas' aby się w ogóle dostosować, lol

ocenił(a) serial na 8
RadoslawKamil

Odcinek na plus, ale klimatem w ogóle nie przypominał Arrow. Jednak dobrze, że kończą ten serial, bo odcinek bez Olivera, to odcinek stracony. Mia trochę denerwuje, ale to raczej kwestia aktorki niż postaci. Scena z mikrokasetą - serio? Ona głupia nie jest, ale nie potrafi włożyć kasety do odtwarzacza? William też trochę irytuje, ale dorosły aktor jest 100 razy lepszy od dzieciaka, więc i tak oczy i uszy nie bolą. No i na minus plan zniszczenia Star City - to jest kalka z I sezonu, gdzie dotyczyło to Glades... Oby następny plan był lepszy.

Meximax

Cała historia Oliviera została mocno rozbudowana ale i naciągana. Teraz oddanie serialu młodzikom wydaje się tak nie ciekawe. I właśnie ta kalka scenariusza z 1 sezonu mnie najbardziej boli. Ewolucja nie których postaci również na minus. Kto by pomyślał,że Wilddog skończy tak. Dzieci Oliviera i Felicity serio, wygląda to na prawdę bardziej jak początek The 100. Serial zamiast się rozwijać z widzami przez te lata to dopasowuje się do gimbazy i to widać. Syn Diggle, dzieci Olivera i Felicity to już nie to samo Arrow. Najlepsze były jednak 3 pierwsze sezony. Potem coraz gorzej. Jak zakończą to jakimś super uratowaniem Star City przez połączenie starej ekipy z dziećmi to będzie przewidywalnie koniec serialu.

RadoslawKamil

-Hej, Arrow kończy w grudniu po swoim 8 sezonie, który będzie miał tylko 10 odcinków, więc zostaje nam tylko 7 odcinków serialu.
-Hahah, noooo. zróbmy jakiś gówniany i totalnie nie potrzebny odcinek, w którym główny bohater pojawi się tylko na 18 sekund, a całość będzie się skupiała na wkur*iającej Felishity i jej córeczce.

Mam nadzieje, że plotki nie są prawdą i nie stworzą spin-offu o tych ofermach w roku 2040...

Cravlin

Spin-off bez Olivera byłby słaby. Pozatym wciąż liczę na powrót Legend bo ostatnio mieli świetny sezon. Supergirl to już tak śmierdzi polityką pro uchodźczą ,że trudno się ogląda. The Flash zaczyna już wkurzać rozterkami moralnymi i oj tego nie zrobimy bo to złe, superhero tak nie robią ahhh Czasem można mieć ochotę rzucić czymś w ekran :D