Przez pół godziny oceniałem ten odcinek 3/10, bo mieliśmy powtórkę z poprzedniego sezonu, jeżeli chodzi o głupotę, a tu taaaka niespodzianka! Naprawdę twórcy w tym sezonie miło zaskakują. Powrót Roya świetny, relacja Emiko-Oliver również, a jedyne co mogło irytować, to przesłuchanie, ale chyba nie można mieć im tego za złe, skoro to było ustawione.
Aż szkoda, że ten sezon się zaraz kończy.