Ja jestem za teorią, że jednak Felka zginęła, a to że siedziała w limuzynie to tylko podświadomość Oliviera (podczas rozmowy nie spojrzeli na siebie i nie mieli obrączek) namawiająca go do zemsty na Darku.

za bogaty zabieg jak na standardy Arrowa. Teoria nie wypali. Za dużo mindfu*k już do obecnego: kto tam lezy :D

Ani Felka ani Dig. Jak dla mnie to żona Dig'a mogła tam leżeć, choć nie wiem czy na jej pogrzeb wpadłby flash ^^

Na pewno. Ciekawe kto wtedy zająłby się małą Sarą, gdy Dig ryzykowałby swoje życie dla Team Arrow, bo pewne jest, że on z drużyny nie odejdzie. Od początku jest kluczową postacią, która nie raz ratowała dupę Oliemu, gdy ten dostawał wpierdzel od przypadkowych leszczy i on jedyny umie go ogarnąć, przemówić mu do rozsądku, kiedy mu odbija palma.
Nikt z rodziny Diga, ani on sam na pewno w tym grobie nie leży.

Skoro wraca Roy to obstawiałbym jednak Thea.Co do sceny w limuzynie jestem przekonany,że Felicity nie mówi o Darku tylko o swoim ojcu.Jak wiadomo jest bardzo złym człowiekiem.Choć szczegółów nie znamy to myślę, że to on wpakuje właśnie kogoś do grobu.