Naprawdę po przemyśleniach niektórych osób tutaj na forum.... i nowym promo 10 odcinka zaczynam myśleć że to Malcolm uratuje Oliwiera... skoro pokazuje miecz Felicity i Johnowi to musiał tam być gdzie Oli walczył z Rasem. Bezinteresownie by tam nie jechał. Uważam że to on jest postacią która stoi nad ciałem Arrowa. I tak wracając do Malcolma może on ma własne jamy łazarza skoro wtedy jak w finale 1 sezonu przeżył mimo tego że był przebity strzałą. Co sądzicie?? To on go uratuje??