Jak myślicie ? Pojawi się w najbliższych odcinkach ? Trochę brakuje go i oczywiście jego super głosu
;) Postać baaaardzo ciekawa ! Plus świetny Bennett :)
wydaje mi się że w pierwszej połowie sezonu raczej nie, chociaż Slade to ciekawa postać i chciałbym go jeszcze zobaczyć. Marzy mi się serial o nim i historia jak wydostał się z wyspy i co robił do momentu przyjazdu do Starling City.
Ejj a tak sobie myśle że to może Slade zabił Sarę na zlecenie Amandy? W końcu to w jej więzieniu siedzi Slade ;) taka głupia teoria ale może być trafna
Moim zdaniem nie ma lepszego przeciwnika od niego , on sam swoją osobą wzbudza strach i idealnie pasuje do roli a teraz co oliwier będzie walczył z thea ? może felcity jeszcze mu będzie pomagać:D
Spoiler.
No zakonczenie 2 odcinak 3 sezonu bylo beznadziejne stracilem chec do ogladania nastepnych odcinkow ... Niedlugo wszyscy w tym serialu bd super wyszkolonymi zabojcami .... Jak ginie jedna "wojowniczka" zaraz na scenie pojawia sie inna troche przegiecie bo przewaznie sila odwaga honor itp itd kojarza sie raczej z mezczyznami a do kobiet nie pasuja nawet . Moim zdaniem kobiety wojowniczki traca swoja kobiecosc i atrakcyjnosc . Wracajac do 2 odcinka 3 sezonu tez macie wrazenie ze zabojca Sary jest wlasnie Thea ?
W tak krótkim czasie nauczyłaby się tak dobrze strzelać? Raczej wątpie. Wygląda to na robote Malcolma (3 czarne strzały, ich skupienie oraz Sara go znała) ale rożnie może być. No i ciekawe jaki miałby w tym cel.
Nie no na przestrzeni tylu lat na pewno nauczył się posługiwać wieloma rodzajami broni ale nie zmienia to faktu że Ra's na pewno sam by nie oddał strzału, on bardziej woli broń białą :)
Myślę że serialowy Ra's może sie różnić od komiksowego, poza tym użycie łuku do zabójstwa ma po prostu sens (zamiast biec na ofiarę z mieczem).. Więc tutaj, wydaje mi się nie ma przeciwwskazań.
Nie widzę jednak innego sensu - po co miałby zabijać swoją obecną lojalną poddaną?
W zeszłym sezonie sporo się napracował on i Nyssa aby ściągnąć Sarę z powrotem. Bez Nyssy i jej ludzi nie dałoby się opanować sytuacji podczas walki ze Slade'm. Od tamtego czasu minęło 5 miesięcy.
Także na razie ta opcja raczej nie pasuje...
Właściwie to nie zdziwiłbym się gdyby to właśnie śmierć Sarah była przyczyną przybycia Ra's Al Ghula - który chce znaleźć jej mordercę (i zmyć plamę z honoru Ligi).
Ale może Thea wcale nie będzie jakąś super, hiper wojowniczką...może po prostu wszyscy ją zawiedli i chciała sie nauczyć być twarda. Wcale nie znaczy, że od razu będzie z niej nowa BC. Co do śmierci Sary...to jaki Thea miałaby powód żeby ją zabić? A Malcolm jaki?? To musi być ktoś inny.
Wiem...ale chodziło mi o to, że może wcale nie będzie musiała swoich umiejetności wykorzystywać jako mścicielka lub coś w tym stylu.
Oj zakończenie drugiego odcinka wg mnie wprost pokazywało, że Thea zmieniła stronę. Być może koniec końców jednak będzie drobra, ale coś czuję, że troche narozrabia międzyczasie:)
ON musi wrócić,niema innej opcji.Ale jeszcze poczekamy troszkę,bo póki co mamy inną historię.Liczę szczególnie na osobną serię z tą postacią,no i nie muszę dodawać,kto powinien go zagrać.Po drugim sezonie Arrowa nie chcę oglądać nikogo innego w tej roli.Jest też możliwość,że mógłby pojawiać się gościnnie w innych seriach,które za jakiś czas zaczną (mam nadzieję) powstawać.
Jestem ciekaw czy będą rozważać jego rolę w tym pełnometrażowym Suicide Squad, jeśli w ogóle Slade będzie należał do nich.
Uuuu, to ma być takie coś?Hmmm,uczucia mam mieszane co do tego,bo osobiście,przynajmniej w Arrow,ten wątek aż tak mnie nie ciekawił,ale w filmie pełnometrażowym wyglądało by to zapewne zupełnie inaczej,a jeszcze z udziałem Slade'a,to już całkiem.
No zobaczymy jaka będzie ta grupa superzłoczyńców jeszcze nic pewnego, ale film na pewno powstanie :) i na pewno będzie dużo lepiej ukazana ta grupa niż w Arrow. Wiadomo w serialu nie mają tyle czasu by się skupiać na wszystkim ;)
NIe zginął więc pewnie wróci w 4 lub w 5 sezonie:) Choć może i pojawi się na chwile w trzecim:)