czy tylko ja widze podobienstwa miedzy merlynami a osbornami ze spider mana? nawet tommy(dopiero polowa 1 sezonu) przypomina harrego z zachowania czy mimiki w wielu momentach.
Patrząc na to od strony podobieństw takich "czysto-ludzkich"nie wiem,jak to nazwać,to faktycznie są podobni.Ojciec ukrywający sekret,syn-najlepszy kumpel wroga ojca itd.ale na tym koniec.Gdyby Tommy przeżył,a Malcolm zginął (niby) i gdyby później Tommy kontynuował "dzieło" ojca,stając się wrogiem Oliviera,to moglibyśmy mówić o podobieństwach,ale wtedy padły by zarzuty o plagiat,czy coś w tym typie.Zresztą,nie ma co dyskutować.Komiksy zawsze były do siebie podobne,bo to jest taki świat rysunkowy.
W pierwszym sezonie ciężko jest znaleźć brak podobieństw do Batmana Nolana:) W drugim jest czyba mniej tego, choć nie znaczy to że nie ma w ogóle:) np. motyw z "protezą" na nogę:)
A myślisz że kubali102 chodziło o Batmana Nolana? ;) Wydaję mi się że chodziło mu o oryginalnego Batmana.
Tak chodziło mi o batmana jako samą postać , wiadomo obaj są multimilionerami , obaj stracili swoich rodziców , obaj wzięli
pod swoją opiekę młodego nastolatka odpowiednik Robin = Speedy na dodatek tak jak napisał użytkownik fabian103 twórcy czerpią wiele inspiracji z filmów Nolana , nie wspominając że większość przeciwników w tym serialu kojarzy się głownie batmanem nie podoba mi sie takie prowadzenie postaci myślałem że twórcy dodadzą więcej oryginalnośći Zielonej strzale , brakuje mi czegoś co nadawało by Oliverowi takiego własnego charakteru wyróżniającego na tle innych superbohaterów
Ja widzę podobieństwa do Batmana Nolana bo nie oglądałem starego, zresztą nie potrafiłbym go oglądnąć. Nie po tym co przedstawił Nolan:D A co do podobieństw to wydaje mi się że jest ich cała masa, szczególnie, tak jak wspomniałem wsześniej, w pierwszym sezonie np. takie pierwsze z brzegu: bogaty playboy, ukochana prawniczka, współpraca z policjantem, kilka lat spędzonych na nauce walki poza domem, spec od komputerów/gadżetów, itp.
Poczytaj lepiej komiksy o Batmanie ;p ale masz racje też są podobieństwa do tego nolanowskiego
To dla Ciebie Batman jest zaszufladkowaną postacią i tylko sugerujesz się Nolanem hmm to bardzo naiwne z Twojej strony no ale cóż to Twój wybór.
W ogóle nie rozumiem o co Ci teraz chodzi, czemu niby szufladkuje postać? Wypowiadam się na podstawie tylko i wyłącznie trylogii Nolana bo nie oglądałem poprzedniej wersji oraz nie czytałem komiksów (nie interesuje mnie tematyka Batmana) ale wolno mi to robić (wypowiedziałem się na temat podobieństw do nowego Batmana a nie ogólem) . Wytłumacz mi co takiego złego w tym jest. Każdego ciekawi coś innego, nie czytam komiksów wiec nie wiem co tam było zawarte ale oglądając filmy czy seriale można troche się dowiedzieć (choć nieco zmieniałą historie w porównaniu z komiksami).
Owszem, ale nie rozumiem czemu miałeś o to pretensje. Zdanie każdy ma swoje, nie jestem fanem komiksów bo mnie to nie ciekawi ale rozumiem że są osoby które to uwielbiają i uważają za ciekawe:) Ja nie oceniam komiksów bo po prostu ich nie czytam, dlatego też nie wypowiadam się na ich temat :D
Np o to że mówisz o porównywaniu tego serialu do filmów Nolana ale w serialu Arrow nie ma i nigdy nie było mowy o Lidze Cieni ;) Jest Liga Zabójców i taka właśnie powinna być ta Liga ;) Ale ok Twoja sprawa nazywaj sobie coś jak Ci wygodniej. Podaje Ci rękę na zgodę i tyle ;) Koniec tematu. Pozdrawiam.
Jak dla mnie Liga Cieni i Liga Zabójców jest tym samych, ale może to wynikać z mojej niewiedzy na ten temat. Jeśli się mylę to byłbym wdzięczny za wyjaśnienie. Bo akurat nie przyrównywałem serialu i trylogii pod kątem Ligi Cieni i Zabójców. Napisałem, że są podobne a nie takie same:)
Ale chodziło mi o komentarz w innym miejscu ;p :) Wpisz w google Ra's al Ghul i Liga Zabójców to zobaczysz o co chodzi :) Nawet w tym serialu już występowały postacie z Ligi Zabójców.
nie ma podobienstw?? deadstroke i deadpool:D pierwsze co przychodzi mi do glowy:P zawsze sie kopiuje najlepszy pomysl konkurencji troche zmienia i liczy na sukces ich kosztem.
Autor Deadpoola co prawda przyznał, że inspirował się Deadstroke'iem, ale podobieństw wielu nie ma. Są wojownikami - właściwie to tyle. Deadstroke przeszedł skomplikowane zabiegi i np. jest w stanie wykorzystać 90% potencjału mózgu, a Deadpool z kolei kilka razy był martwy.
I jeden i drugi są zabójcami do wynajęcia. Z tą różnicą że Deathstroke jest inteligentny a Deadpool jest debilem ;) chociaż zabawnym czasami debilem ;) np też Tony Stark = Bruce Wayne. Oczywiście że Marvel kopiował postaci ale niektóre postaci całkiem całkiem były.
Deadpool - Wade Wilson
Deathstroke - Slade Wilson
Masz rację. Podobieństw nie ma :]
To nie jest inspirowanie, tylko zrzynanie. Gdyby się inspirował zmieniłby chociaż nazwisko bohatera i wybrał mu imię które nie jest podobne to pierwowzoru.