Były australijski zawodnik rugby, który grał już w "Elita zabójców" i "Riddick". Wszyscy pewnie chcieliby powrotu Liama Neesona do tej roli (czyste science-fiction), ale ja tam nie narzekam.
Ja również nie narzekam. Zawsze to jakieś nowe spojrzenie na postać, bo ma być podobno bardziej komiksowy niż to było w ' Batman Początek''. Arrow i tak już sporo czerpie od Batmanów Nolana, więc dla mnie głupotą by było, gdyby Ra'sa zagrał znowu Liam Neeson. Jeżeli by tak było to dużo osób by łączyło Batmany Nolana z uniwersum Arrow. Nagle Ra's miałby zniszczyć Starling City i Arrow miałby go pokonać? Wiadomo, że Arrow nie miałby żadnych szans. Jestem ciekaw w jaki sposób Ra's będzie przedstawiony w Arrow i producenci za bardzo nie będą się inspirować Liamem Nessonem. Gdzieś czytałem, że inspiracją był dla nich Bane, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Trzeba poczekać i dopiero wtedy ocenić. :)