PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644652}

Arrow

2012 - 2020
7,3 64 tys. ocen
7,3 10 1 63902
6,0 13 krytyków
Arrow
powrót do forum serialu Arrow

Teoria spiskowa :P

ocenił(a) serial na 7

Co Wy na taki motyw, że Sarę zabiła <dramatyczna pauza> Sin? :P
Takie tam poszlaki:
1. Thea się szkoliła, Roy się szkolił to w sumie Sin też by mogła :P
2. Sarę zabiła osoba która ta zna
3. Coś długo się kobyła nie pokazuje :P
4. Sin mogła czuć się odepchnięta przez Sarę (taaa, naciągane :P)

Lares91

Osobiście tej teorii nie kupuje ale z drugiej strony bodajże aktor wcielający się w Roy'a powiedział, że widzowie - gdy już poznają tożsamość zabójcy - będą tę postać nienawidzić i współczuje odtwórcy tej roli. Tak, wiem, Sin też pasuje ale jedyne co mi przychodzi do głowy to zlecenie Ra's al Ghula - jeśli kogoś widzowie mają nienawidzić to pewnie właśnie tę postać (tak, wiem, zbyt oczywiste, schematyczne, ale to naprawdę ciężki wybór jak się tak zastanawiać). Oby scenarzyści wyszli z tego obronną ręką : )

ocenił(a) serial na 10
Lares91

Głos był męski . Obstawiam że to ktoś od Rasa lub też jakiś zbir od Amandy ;)

ocenił(a) serial na 6
Raister

Ra's nigdy by nie pojechał do Starling, żeby pozbyć się jej pozbyć- Nie ta liga ;)

ocenił(a) serial na 10
Kruchy_serious

Osobiście nie ale mógł kogoś wysłać. Zresztą Merlyn sugerował coś takiego Nyssie ;)

ocenił(a) serial na 7
Raister

Modyfikować głos można. Sara jak modyfikowała to też nie brzmiała kobieco. Kurczę a juz poczułem się takim zajefajnym śledczym :P

ocenił(a) serial na 10
Lares91

No można można (choć nie przypominam sobie tych modyfikacji u Sary) , no ale ok , w duchu spiskowym gdybam sobie że zabójcą mógł też być szantażowany przez Amandę Diggle (dlatego tak ochoczo potępiał Roya) lub też papcio Quentin którego nikt nie szantażował ale coś mu się porobiło z mózgownicą po zawale (wiem że naciągane na maxa ale taki już urok teorii spiskowych że są naciągane na maxa) :D

Raister

Pod innym tematem ktoś (niejaki Kulerr) podzielił się ze mną swoją teorią, że Sara mogła być w ciąży z Ra'sem. To jest powód godny pofatygowania się do Star City. Motyw ich romansu przewinął się w komiksie "Bids of Prey", więc ma to póki co najwięcej sensu spośród Waszych dywagacji ;)

TomMarlboroRiddle

Spośród tych wszystkich 'dywagacji' każda jest sensowną teorią dopóki nie będzie rozwiązania w serialu ; ) No chyba, że ktoś napisze 'Sara zabiła Sarę' xD Ale nie powiem, tłumaczyłoby to w pewien sposób dlaczego sam Ra's pofatygowałby się o wizytę w Starling. Osobiście tego nie kupuje przez wzgląd na sceny z Sarą w s2 ale.. z pewnością jedna z lepszych teorii jakie czytałem : )

matiiii

Oczywiście póki nie zobaczymy tego na ekranie pozostaje nam tylko snuć domysły (mniej lub bardziej prawdopodobne) :)
Chciałem tylko trochę pohamować Raistera, bo z tym Digglem to już go strasznie poniosło :)

TomMarlboroRiddle

Diggle to właśnie takie 'Sara zabiła Sarę', a przynajmniej tak mi się wydaje (nie chcę tutaj nikogo obrażać, jak pisałem każda teoria jest teorią aż do weryfikacji) - aktor od postaci Roy'a powiedział mocne słowa odnośnie zabójcy Sary więc gdyby nawet założyć, że Diggle rzeczywiście zabił Sarę na zlecenie Amandy (szantaż) to siłą rzeczy Diggle'a trzeba byłoby skreślić z listy ulubieńców publiczności. Też mi się wydaje to mało prawdopodobne.. w sumie cholewnie bym się zdziwił na takie rozwiązanie ze strony scenarzystów a zarazem na przyzwolenie przez twórców serialu...

matiiii

Fakt, to całkowicie nie ma sensu. Poza tym nie zapominajmy, że zabójca był wyszkolony w sztuce posługiwania się łukiem, a argumenty typu "Diggle mógł ćwiczyć po kryjomu, w tajemnicy" mnie nie przekonają, bo takie rzeczy pokazuje się na antenie, żeby wprowadzić element tajemniczości... Ale przyszła mi teraz na myśl Shado. Nie sądzę, że to ona (zginęła w taki sposób, że po prostu musiała umrzeć) aczkolwiek wszyscy znamy serialową tendencję do wskrzeszania zmarłych. Plus miała motyw. Ale to tylko takie spekulacje.

TomMarlboroRiddle

Oj, zgadzam się z tym jak mało z czym odnośnie wyszkolenia z posługiwania się łukiem : )
Co do Shado: a teraz to mnie zaskoczyłeś, ponieważ nie pamiętam czy ktokolwiek o tym wspominał (nawet jeśli to być może nie zauważyłem). Napiszę nawet więcej: bardzo mi się taka opcja podoba :D Pomimo całego tego wskrzeszania (oczami wyobraźni widzę, że mogłoby się to dużej części fanów nie spodobać) naprawdę byłoby super widzieć Shado w trochę bardziej wyrafinowanej wersji prosto z kart komiksu (nie czytam akurat GA ale kojarzę, że komiksowa Shado jest ponoć bardziej, hmm, 'brutalna' w swoich działaniach względem GA).

matiiii

Również odczuwam pewien niedosyt związany z tą postacią. Muszę przyznać, że jestem tą "dużą częścią fanów", która nienawidzi powrotów zza grobu (no może jeszcze Solomona Grundy'ego jakoś zdzierżę :D), ale w tym wypadku chciałbym tego. Po pierwsze można by rozwinąć postać Shado,a po drugie... DEATHSTROKE !

TomMarlboroRiddle

Po scenie z cliffhangerem z s2 z powrotem Malcolma już nie czepiam się 'wskrzeszeń' - w sumie w komiksach robią to nagminnie to czemu nie w serialu xP Również po s2 liczę na Solomona w którymś sezonie - pewnie nie bez powodu pokazali praktycznie 'origin' postaci w Arrow, nie uważasz?
Powrót Slade'a za sprawą Shado to byłoby coś pięknego. W sumie nawet bez Shado byłoby super go z powrotem widzieć :D

matiiii

Ten Grundy to był taki smaczek dla fanów, ale możliwe jest, że ujrzymy go jeszcze co by mnie szczerze uradowało :) I mam nadzieję na powrót Deathstroke'a - nie mówię, że mają mu poświęcić ponownie cały sezon, ale mógłby się co jakiś czas przewinąć.

TomMarlboroRiddle

Kurcze, mam nadzieję, że będzie to coś więcej niż smaczek dla fanów, np. nie obraziłbym się na Solomona w s4 w pełnej krasie (oczywiście ze scenami na początku odcinka przypominającymi kto to :D).
Dokładnie tak, Slade nie musi wcale mieć dużego wątku jak miało to miejsce do tej pory. Może po ewentualnej ucieczce wrócić do zawodu albo cokolwiek. Nie pasuje mi tylko, że mógłby należeć do SS i wykonywać rozkazy Waller xP

matiiii

Również mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. W komiksach do Suicide Squadu został wcielony dosyć niedawno (z tego co mi wiadomo) więc miejmy nadzieję, że scenarzyści pokierują się starszymi wersjami SS . Mogłaby go uwolnić organizacja H.I.V.E., od której Deadshot otrzymał zlecenie na zabójstwo brata Diggle'a, byle nie Waller :)

TomMarlboroRiddle

Nowych komiksów nie czytam więc wierzę na słowo. Po prostu idea co by Slade miał wykonywać czyjeś rozkazy jakoś mi nie leży, hehe : )

matiiii

Też niestety nie miałem styczności z nowymi komiksami, ze starszymi też nie bardzo :) Wiedzę niestety czerpię tylko z internetu, ale cóż...
Też nie widzę Deathstroke'a w roli marionetki. Najemnik - ok. Ale działa solo, po swojemu.

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Co to,to nie.Slade musi pozostać "wolnym strzelcem" ewentualnie może współpracować z kimś dużym,jak Malcolm,czy Ra's,ale nie pod rozkazami Waller.

ocenił(a) serial na 7
matiiii

A mi by pasował. Nie pokazany jako chłopiec na posyłki Waller, ale... Żeby ogarnąć tych wszystkich zbirów i świrów z Suicide Squad i zamienić w karny, sprawny oddział specjalny trzeba by niezłego przywódcy i twardziela :p
Slade is perfecto :p

ocenił(a) serial na 7
Rozgdz

"Na co czekacie, sk******yny !? Na Boże Narodzenie !?! RUCHY,RUCHY, RUCHY !!!!! "
^_^

Rozgdz

Mamy Deadshota, Deathstroke w tym wypadku jest zbędny, bo dowodzić może (i powinien) Deadshot właśnie. Slade jest zbyt niestabilny po Mirakuru, Waller nie byłaby w stanie mu "zaufać", powierzyć kontroli nad misją.

ocenił(a) serial na 7
TomMarlboroRiddle

To by tylko uczyniło fabułę ciekawszą :p

Rozgdz

Póki co Suicide Squad jest tylko oderwanym od reszty wątkiem pobocznym i niech tak zostanie. I zamiast rozdrabniać się na części powinni poukładać sobie do kupy fabułę dotyczącą Kaptura, bo ostatnio stoimy trochę w miejscu koncentrując się na tym jakie postępy robi Marny Kanarek, jak relacje w miłosnym trójkącie Paolicity, czy jak ich tam już nazywają, a Zielona Strzała pojawia się sporadycznie...

ocenił(a) serial na 7
TomMarlboroRiddle

A tak w sumie przyszło mi do głowy że to byłby doskonały spin-off. Waller, Suicide Squad, Deathstroke na mirakuru jako lider, strateg i najgroźniejsza broń oddziału, zbyt cenny by z niego zrezygnować. Gra Slade'a w ARGUS aby zdobyć wpływy i obrócić sytuację na swoją korzyść ("złapał Kozak Tatarzyna...", relacja typu love/hate z Waller...
Mniam ^_^

ocenił(a) serial na 7
TomMarlboroRiddle

Właśnie, fakt. Zmartwychwstanie Shado zrobiłoby kapitalny plot twist ze Sladem :P

ocenił(a) serial na 10
TomMarlboroRiddle

Deathstroke wróci i bez Shado,a może już wrócił,tylko się nie ujawnia.Ale z drugiej strony,gdyby nagle okazało się,że polecieli aż taką fantastyką w serialu i Shado została by wskrzeszona,to właśnie ona mogła by uwolnić Slade'a,pełna wściekłości na Olivera.Chciałbym widzieć wtedy minę Slade'a.

mario_1981

Wiadomo, że wróci. Nie zabija się naprawdę ciekawej i złożonej postaci. Z Shado to tylko taka stricte fantastyczna teoria, ale i takie są możliwe w serialach zwłaszcza tych opartych na komiksowej franczyzie.

TomMarlboroRiddle

Shado od razu skreślam, za dużo działo sie w drugim sezonie przez jej śmierć. Sens miałoby tylko podanie jej miraculu, które ze względu na wcześniejszy zgon Shado o wiele później zaczęłoby działać - jedyne wytłumaczenie czemu Slade i Olivier uznali ją za zmarłą. Naciągana teoria na maxa, ale iście komiksowa ;] Ale nie ma sie co męczyć, według FBI jest ponad dwudziestu świetnie wyszkolonych zabójców posługujących się łukiem, więc mamy w czym wybierać ;)

Kulerr

Plus było powiedziane, że z tej dwudziestki większość jest w Lidze Zabójców. A tam są (chyba) tylko 3 osoby mogące coś wnieść do fabuły (a zabójca Sary musi być postacią kluczową dla przedstawianej historii) więc stąd mój wniosek, że jeśli to ktoś z Ligii to albo Ra's, albo któraś z jego dwóch córek.
A spoza Ligii mamy tylko garstkę osób, które używają strzał - mało która oprócz pasującego oręża ma motyw. I szczerze wątpię, żeby to była nowa, niezależna postać.

ocenił(a) serial na 10
TomMarlboroRiddle

Nie było tu jeszcze takiego faktycznego wskrzeszania zmarłych,bo jeśli chodzi o Sarę,to widzieliśmy tylko jak tonie,a Slade dostał strzałą w oko i został na frachtowcu.Obie sytuacje nie równają się strzałowi prosto w głowę,co definitywnie spowodowało by śmierć nawet osoby na mirakuru,a co dopiero normalnego człowieka.A co do strzelania z łuku,to te "retrospekcje" czy też "wspomnienia" Roy'a pokazały dobitnie,jak mógł zrobić to ktoś,będący pod wpływem mirakuru,a nie strzelający z łuku.Wszystkie teorie są teoriami,wiadomo,ale niektóre rzeczywiście trochę za fantastyczne (Sin,Diggle)

mario_1981

Istotne postaci pod wpływem Mirakuru były jedynie dwie - Deathstroke i wspomniany tutaj Solomon Grundy (ten odpada bez jakiegokolwiek tłumaczenia). Fakt faktem, nie było dotąd żadnych "niemożliwych wskrzeszeń", ale nie było również Ra'sa. A jeśli twórcy przedstawią go jako zwykłego śmiertelnika i w żaden sposób nie wprowadzą motywu z Jamą Łazarza, to w moich oczach umarli...

ocenił(a) serial na 10
TomMarlboroRiddle

Ciężko powiedzieć.Do tej pory mignął nam tylko na kilka minut i na tym się skończyło.Dodatkowo nikogo nie przestraszył,ani nie porwał wyglądem,czy charyzmą,więc ciężko powiedzieć,co nam zaprezentują odnoście jego postaci.Najbardziej oklepane teorie ze śmiercią Sary,to chyba te ze Slade'em,której chyba większość by chciała,bo wiadomo,to Slade i ta z Udziałem Ra'sa,w taki,czy inny sposób,bo to Ra's i wszyscy żyją jego legendą,ale Slade'a już tu widzieliśmy i widzieliśmy co potrafi i do czego jest zdolny,a Ra's to praktycznie czysta karta,jeśli chodzi o ten serial.A taka fantastyka,jak jamy Łazarza,to nie wiem,czy będzie miała miejsce w takim serialu,który do tej pory był dosyć przyziemny.Ale może zmieni się to cokolwiek po crossoverze z Flashem?

mario_1981

A Mirakuru to nie fantastyka ? :) W/w przyszła współpraca z facetem, który po porażeniu piorunem staje się najszybszym człowiekiem na świecie... Jama Łazarza przy tym jest wybitnie realistyczna ;)

ocenił(a) serial na 10
TomMarlboroRiddle

"Przyszła współpraca" słowo-klucz.To dopiero przed nami i też nie wiadomo,jak to będzie wyglądało.Mirakuru było wyjaśnione eksperymentami z chemikaliami,czy czymś takim.Może to i była fantastyka,ale chyba nie dało by rady przywrócić kogoś do życia,jak wspomniane Jamy.Zobaczymy.

ocenił(a) serial na 10
TomMarlboroRiddle

No proszę , a myslałem że szacowni czytający uznają że z papciem Quentinem to mnie bardziej poniosło niż z Digglem :D

Diggle mógł dostać prikaz - zabijasz Sarę lub tracisz żonę i dziecko. A co do: "aktor od postaci Roy'a powiedział mocne słowa odnośnie zabójcy Sary" które napisał matiiii to jeszcze nic nie znaczy bo widzowie po czymś takim mogą jeszcze bardziej znielubić Amandę jako potencjalną główną zleceniodawczynię zabójstwa a Digglowi współczuć.
Diggle też pasuje bo jest jedną z postaci (męskich) które wiedziały że Kanarek to Sara ;)

Raister

Rajster, nie mam nic przeciwko Amandzie a nawet jakimś zleceniu z jej strony - tylko Diggle'a w tym nie widzę ; ) Ale zresztą jak najbardziej się zgadzam: Amanda to typ postaci, którą faktycznie można byłoby jeszcze bardziej nie lubić. W sumie to nawet idealna rola, było nie było, do czegoś takiego xP

matiiii

Też go nie widzę, jest za bardzo ludzki, i o ile niektóre sceny, wychodzące po czasie są do przełknięcia, tak widok Diggle ćwiczącego wieczorami przy tarczy wydaje sie być dziwny. Odnoszę wrażenie,że w serialu byłoby pokazane jak Diggle sie z czymś męczy.

Kulerr

Dokładnie tak. W sumie jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chce wierzyć w 'plot twist' nie z tej ziemi, nie mniej powinniśmy zachować trochę umiaru, heh : )

matiiii

Może coś być na rzeczy z tą Waller, aczkolwiek nie do końca mi się to klei. Nie widzę konkretnego motywu ani powiązania między nią, a Sarą. Poza tym motyw z Amandą Waller jest tak jakby odseparowany od obecnych działań Arrow'a. Co prawda pracował dla niej w Szanghaju, ale teraz on robi swoje, a Waller ma swój Suicide Squad i bliżej związany jest z nią Diggle niż sam Arrow/Canary/Arsenal...

TomMarlboroRiddle

Czytając Twój post wpadłem na pomysł: a co, jeśli wydarzenia z obecnych retrospekcji będą tak mocno zawiązane jak te z wyspy z s2 ze Sladem teraźniejszość-przeszłość? Wtedy cały ten udział Amandy w retrospekcjach mógłby faktycznie odbić się na teraźniejszości a co za tym idzie na np. Sarze. Piszę tutaj bawiąc się w adwokata diabła, bo też mi się to nie klei ale najprawdopodobniej najmocniejsze wydarzenia w retro w s3 dopiero przed nami.

matiiii

Oby, bo póki co to nie umywają się do tych z sezonu 2 ani nawet 1. Plus akcja rozgrywa się w Szanghaju, a Orient kojarzy mi się z Ligą. Może się okazać, że główni antagoniści sezonów 2 i 3 są ze sobą powiązani - H.I.V.E. zrzeszał w komiksach Deathstroke'a i Talię al Ghul między innymi, więc jeżeliby dokleić do tego Waller to faktycznie może z tego powstać organizacja superprzestępcza.

TomMarlboroRiddle

Tak, strasznie to powolne i topornie się ogląda (znaczy, nie mam nic przeciwko zmianie lokalizacji bo czemu i nie, ale wątek nie porywa póki co..). Dodajmy do tego co napisałeś jeszcze A.R.G.U.S. z Waller na czele i całkowicie pozamiatane :D Nie no, jak się tak zastanowić to jeszcze wyplujemy te słowa o słabych retrospekcjach (mam nadzieję).

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Pisałem już o tym.Dawkują nam wydarzenia z Hongkongu małymi scenami i nie wiemy,co tam się mogło wydarzyć.Nic nie stoi na przeszkodzie,żeby powtórzył się schemat z ze Slade'em z wyspy.Może Oliver pracując dla Amandy zadarł przypadkowo z kimś,z kim nie powinien i ten ktoś obserwował go przez cały czas,czekając na odpowiedni moment,by uderzyć w czuły punkt.Wszystko możliwe.Jest tylko jeden szczegół,który nie pasuje:Sara znała dobrze tą osobę,a póki co,to nie widzieliśmy jej w nowych retrospekcjach.Ja myślę,że po odcinkach z Ra'sem niewiele może się wyjaśnić w tym temacie i zostanie to przeciągnięte do ostatniego odcinka sezonu,kiedy pojawi się prawdziwy sprawca (Slade?) Ale to tylko moje ciche nadzieje.

mario_1981

Z tym dawkowaniem wydarzeń z Hong Kongu to rzeczywiście może być tak, jak piszesz. Wyspa w s1 do pewnego momentu też była jakaś taka nikła (moja własna, prywatna opinia - nie powalały mnie te retrospekcje, wtedy a później.. niebo w tymże wątku).

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Ja też w tym Diggle'a niby nie widzę i z początku napisałem o nim dla zabawy (bo uwielbiam się nabijać z teorii spiskowych róznej maści) ale... jeżeli to ma być "najbardziej zaskakujący pomysł na jaki wpadli do tej pory w serialu" jak pisze greet poniżej to hmm... Diggle pasowałby tu idealnie :D

Sara była zabójczynią i mogła gdzieś tam w czymś podpaść Amandzie co by zostało wyjaśnione dalej w serialu. A co do Shado to jeżeli zignorować męski głos to why not , w komiksie Shado nie przepadała za Kanarkiem ;)

Raister

Ten komiksowy argument mi się podoba :D

ocenił(a) serial na 10
matiiii

Z tym "nielubieniem" to jest różnie,bo Slade narobił tyle potworności,że głowa mała,a jest dosyć popularną postacią i raczej lubianą,w pewnym sensie.Gdyby to on okazał się zabójca Sary,to nawet nikt by tego nie wziął do siebie.Cieszono by się raczej z jego powrotu,bo Sarę nie każdy lubił,nawet tu na forum.

Raister

Jeszcze w amerykańskiej telewizji się nie zdarzyło żeby sympatyczny murzyn nagle z nienacka zabijał inną pozytywną postać, dajcie spokój z tym Digglem.