Jak odpalałem pierwszy odcinek, myślałem WTF, że taka saga Koreańsko-Japońska i co, tyle?.
Nie wiele razy bardziej się pomyliłem, po pierwszym odcinku zdziwionym, po 2gim byłem ciekaw, po trzecim zaciekaw, po czwartym szok, piątym rozbawion, szóstym ...
Na koniec sie lekko popłakałem i powiem tak, przepraszam netflix za utyskiwanie, że juz nigdy nie dojrzę niczego ciekawego na tej "platformie nieobywatelskiej".
Prowadzenie akcji 10.