Cała fabuła to fikcja. Przewijają się tylko niektóre nazwiska historyczne. I trochę jednak z historii zaczerpnięto.

Dziękuje za odpowiedź :) .
Wiesz może co konkretnie zaczerpnięto z historii?

Generalnie te całe ruchy komunistyczne. Prezydenta Hindenburga, dziennikarza Katelbacha. I bodajże dowódców policji. Ale tu nie jestem pewien. I ogólnie całe życie pokazane jest bardzo wiernie. Z jednej strony biedota nie mająca prawie gdzie mieszkać, a z drugiej lokale gdzie kasa się wysypywała. I rzeczywiście Niemcy kupowali potajemnie broń i ćwiczyli na poligonach w ZSRR

Dziękuje za informacje.
Dobrze wiedzieć że jednak to co mnie najbardziej zainteresowało to była fikcja.

Mam wrażenie, że twórcy sugerowali się nieco próbą tzw. Puczu Kappa tyle, że miał on miejsce w 1920-tym roku i był jedyną próbą (zresztą żałośnie przeprowadzoną) restytucji monarchii. Po Traktacie Wersalskim i abdykacji Wilhelma II-go nikt z "prawicy" nie traktował tego człowieka poważnie. Nawet Freikorpsy, generalicja typu Ludendorff itd. nie mówiąc o nazistach nie mieli nawet w głowie przywracania w Niemczech monarchii. Także jak słusznie zauważył kolega Gasza1910 - cała fabuła polityczna to w ogromnej mierze "political fiction" (na czele z kompletnym brakiem NSDAP w serialu). Ale serial mimo to dobry - jako rozrywka - "ma bawić - nie nauczy nic".
Pozdrawiam.

kurde, zaintrygował mnie ten serial właśnie przez miejsce osadzenia akcji czyli w 20 leciu międzywojennym w Berlinie, myślałem że będzie pokazane jako wątek poboczny dochodzenie do władz pewnego akwarelisty z wąsem, najwidoczniej niemcy jakoś niechętnie lubia o nim przypominać, chyba jakieś kompleksy...
szkoda, w takim razie chyba sobie odpuszczę ten serial

Gdybym miał Ci radzić to tylko z tego powodu nie odpuszczaj serialu - spróbuj parę odcinków - może ci podejdzie (bo jeśli chodzi o "klimat" jest zrealizowany fenomenalnie) a może nie - ale ja bym radził jednak spróbować.
Pozdrawiam.

Akwarelista nie doszedł do władzy w 1929 więc trudno żeby było to pokazane w serialu którego akcja się wtedy dzieje. W drugim sezonie naziści są już bardziej obecni i pewnie w kolejnych będzie ich coraz więcej.

" (na czele z kompletnym brakiem NSDAP w serialu)"
Jest NSDAP w serialu, choć niewiele. Ale nic więcej nie powiem, bo spoiler.

ja obejrzalem póki co jeden odcinek i nie rozumiem 2 rzeczy- podczas rozmowy z szefem ten policjant z kolonii mówił że na wojnie walczył "na linii zygfryda". Tam walki były podczas 2 wojny nie 1. Ponadto, na końcu rosjanie krzyczą o 4 międzynarodówce- ta powstała dopiero w 1938. Będę wdzięczny o ile coś pomyliłem.

Chyba z historii alternatywnej. Pomieszanie z poplątaniem, nawet mi się nie chce wymieniać rozbieżności z rzeczywistymi wydarzeniami. Krótko: wątek Czarnej Reichswery i monarchistów (!) jako poważniej militarno- politycznej siły jest spóźniony o kilka lat. Rzeczywiście Niemcy kupowali potajemnie broń i ćwiczyli na poligonach w ZSRR, ale to też było powszechnie wiadome już lata wcześniej.

ale Ju 52 lata w drugim sezonie;) jest cudny!

Ju-52 został "przyspieszony" tylko o rok, więc błąd nie jest aż tak rażący. Ciekawsze jest wyposażenie sowieckich agentów w 1929 w pistolety TT wzór 1933 :)

TT był wzorowany na Browningu Model FN 1903. Może w serialu "gra" ten drugi typ.

Z tym wzorowaniem to można dyskutować, natomiast. o ile pamiętam, to w serialu jest wyraźnie mowa o TT.

Jest powtórka serialu na Epic Drama. Muszę zwrócić uwagę.

Wiekszosc spraw jest fikcyjnych-ale geneza Czarnej Reichswehry i jej zlowrogiej dzialalnosci jak najbardziej prawidlowa.-z niej wywodzili sie czlonkowie zbrodniczej organizacji Consul..Wiele faktow historycznych sie zgadza..(np krwawy 1 maja 1929 roku..)Serial znakomity....

Prawdziwa jest akcja wykrycia tajnych niemieckich szkoleniowych baz lotniczych na terenie ZSRR w Lipiecku, łamiących postanowienia Traktatu Wersalskiego Ale to nie oczywiście dzielny niemiecki inspektor odkrył tajny spisek, lecz oficer polskiego wywiadu rotmistrz Jerzy Sosnowski (notabene bohater jednego z odcinków "Pogranicza w ogniu" ).To właśnie Polska ujawniła ten fakt na forum Ligii Narodów. Szkoda, że tak barwnej postaci jaką był nasz as wywiadu poświęcono w naszej kinematografii tak niewiele miejsca...jak widać korzystają z tego inni.