Jestem pod dużym wrażeniem serialu po pierwszym sezonie. udało się stworzyć wyjątkową produkcję pełna czarnego humoru. Liczę, że serial pozostanie w TV na minimum kilka lat. Bill Hader ma rolę w której może się wykazać, a reszta obsady dotrzymuje mu kroku.
Fakt 3 ostatnie odcinki wbiły mnie w glebę i czułem się jak w czasie oglądania najlepszych epizodów Dextera, czy Breaking Bad.
dla mnie niestety podjazdu do tych dwoch Barry nie ma ;/ ale porownania do niech skusily mnie do ogladania
Ja też do 5 odcinka myślałem, że będzie średnio na jeża, ale od czasu akcji na lotnisku zamurowało mnie, bo było w tych ostatnich 3 epkach kilka takich scen, że z wbiło mnie w glebę.
Zdecydowanie serial się rozkręcił. Poza tym to tylko jeden sezon. Jeśli utrzyma poziom, to będzie go można porównywać z legendami.