Gdy miała zostać samotną matką, przekonywała Kasię, że najlepiej być samotną matką, że mężczyźni to zło...
Gdy ten adwokat ( nie pamiętam imienia ) chciał wrócić do Kasi to Diana wściekała się na Kasię i robiła wywody, że powinna być samotną matką, nalegała by Kasia do niego nie wracała, a teraz?!
Sama zeszła się z tym swoim!
Tak mnie wkurza ta baba, że głowa mała ;/