Dosłownie polskich seriali nie da się oglądać. Scenarzyści nie mają pojęcia o życiu. W BS dziwnym trafem pan Eryk akurat miał wizytówkę znajomej, która szuka sprzedawcy w księgarni. Litości!!! Dlaczego w serialach nie pokazuje się jak jest naprawdę? Ludzie z tytułem magistra pracują na zmywakach. A tutaj dziewoja jest po maturze, choć nie wiadomo, czy zdała a jest rozchwytywana przez pracodawców. Nierealne są te seriale. Choć z drugiej strony i BS i Klan pokazują, że najlepiej i najszybciej pracę można dostać po znajomości...