PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33600}

Bastion

The Stand
1994
6,9 5,0 tys. ocen
6,9 10 1 4973
5,3 3 krytyków
Bastion
powrót do forum serialu Bastion

Absolutna bomba :)

ocenił(a) serial na 10

Świetnie zaadaptowany scenariusz, całe szczęście że przez autora i samego mistrza :) Polecam książkę - cegła (ponad 1000 stron) ale nie czuje się tego tak wciąga. Gdyby nie bastion nigdy nie powstało by "jerycho" tego jestem pewien. Oczywiście to film mający 20 lat, jednak nie kręci się już lepszych. Szkoda. a co do seriali to równie dobry jest "Carnivale" , bardziej współczesna obsada , równie mocno wciągający.

Plexus

Chyba oszalałeś dając temu serialowi 10. Książka jest wybitna, jedna z najlepszych jakie czytałem, a serial w porównaniu z nią wypada strasznie blado.
Wiele rzeczy uproszczono, dużo wątków pominięto, a po za tym wszystko wygląda sztucznie i nie przekonująco.

ocenił(a) serial na 10
Pietia1985

Weź pod uwagę kiedy powstał. Młody jesteś to wydaje Ci się że wszystko wygląda sztucznie i nie przekonująco. Tyle że wtedy to i tak był szczyt w temacie (Vide- "Mad Max" z Melem Gibsonem - moim zdaniem dużo gorszy). King adaptując scenariusz prawdopodobnie rozwinął te wątki, które miały podkreślić zarysowanie charakterów postaci. Założę się że znał mniej więcej obsadę więc trochę dopasował tę płaszczyznę pod aktorów. Nie dawałem oceny porównując książkę do filmu tylko merytorycznie odniosłem się do serialu, biorąc pod uwagę swoje widzi mi się (do czego mam w końcu prawo) i czasy w których powstał, oraz to że nie znam z tamtych dni zbyt wiele lepszych rzeczy. A już w temacie seriali to współczesne wydają mi się dużo mniej przekonujące i dużo sztuczniejsze. Tak oceniłem jak szczerze o tym myślę.

ocenił(a) serial na 4
Plexus

Mad max jest z 79 wiec niewiem co ty bredzisz. Serial jest bardzo kiepski. Juz dawno nie ogladalem czegos rownie nudnego. Moja ulubiona scena w kosciele- gosc wychodzi na oltarz - wszyscy klaszcza dwie minuty. Mowi czesc - znowu klaszcza dwie minuty. Potem przez trzy minuty spiewaja hymn. Gosciu opowiada jednozdaniowy zart. Wszyscy klaszcza dwie minuty. Koniec sceny. I tak mniej wiecej przez 6h.

Plexus

Współczesne seriale są dużo mniej przekonujące i dużo sztuczniejsze ?
Co ty bredzisz ?
Zawsze seriale miały niski poziom, ale TV zrobiła kolosalny postęp w tej materii i
najlepsze seriale wydają się lepsze od większości filmów.
Kiedyś Twin Peaks 1990-1991 był kamieniem milowym i zdecydowanym nr 1 dla wcześniejszych seriali.
A w ostatnich 16 latach zauważ ile seriali powstało porównywalnie dobrych lub
nawet lepszych od Twin Peaks np:
Oz 1997-2003, Sopranos 1999-2007, Sześć stóp pod ziemią 2001-2005,
The wire 2002-2008, The Shield 2002-2008, rzym 2005-2007, Breaking Bad 2008-1013,
Gra o tron 2011-2017, True Detective 2014-2015, Fargo 2014-2015 itp

returner

Słyszałem o Rodzinie Soprano i Breaking Bad , że są bardzo dobre, ale z tych które wymieniłeś widziałem tylko Rzym i Grę o Tron - dobre, ale bez rewelacji. Więc nie wiem cz wierzyć w to co piszesz.

doliwaq

Ja nie widziałem lepszych seriali od tych co wymieniłem.
Wg krytyków najlepszymi serialami są
Twin Peaks, The wire, Soparnos, Sześć stóp pod ziemią, Breaking Bad itp

Chyba nie sądzisz, że seriale typu Skazany na śmierć, Lost, Spartacus, Walking dead itp dorównują tym wszystkim serialom jakie wymieniłem.

returner

The Walking Dead jest lepsze od Gry o Tron, choć sezon 4 ma okropny moim zdaniem. Nie oglądam każdego serialu jaki się nawinie, więc trudno mi się tutaj wypowiedzieć.

Pytanie tylko, według kogo to są najlepsze seriale? Nie ma jednoznacznych opinii w żadnej grupie. Ocena 9,5 dla GoT to jakiś żart. Nie dałbym więcej niż 8.

Właściwie to nie jest to temat aż tak interesujący, a wynik nie może być jednoznacznie rozstrzygnięty. W tej kwestii zbyt wiele zależy od gustu widza.
Dodam tylko, że najlepsze seriale wg. mnie to "Firefly", "Lalka", "Cień Anioła", "Miecz prawdy", "Latający Cyrk Monty Pythona".

doliwaq

Coś kiepskie te seriale wymieniłeś.
GOT pod względem scenariusza, dialogów i aktorstwa kładzie na łopatki taką przeciętność pod tym względami jak Walking of dead.
Tyle, że scenariusz GOT w serialu i tak jest bardzo spłycony w porównaniu do sagi, która jest o wiele bardziej skomplikowana. W serialu mało pokazywali ród Grejoyów, Martellów, Arrynów, Tullych, Freyów. Głownie skupiają się na Targaryenach, Baratheonach, Lannisterach, Starkach, Tyrrellach, Boltonach.

returner

Dla mnie są świetne, dla kogoś innego mogą być kiepskie. Kwestia gustu.
Czytałem PLiO, pewnie przez to w głównej mierze zaniżam ocenę serialu. Spłycony do sagi, to jedno. Znacznie gorsze jest pomijanie lub zmienianie wątków ważnych dla fabuły.

doliwaq

Wiadomo serial rządzi się swoimi prawami.
Ograniczona ilość czasu antenowego. Wielka szkoda, że na sezon nie przypada 12-13 odcinków zamiast 10.
Problemem też jest brak dwóch ostatnich tomów sagi -Wichrów zimy i Snu o wiośnie. Twórcy serialu mają tylko ogólny zarys, więc wiele wątków ucinają lub spłycają tworząc z kilku postaci jedną itp

Mnie najbardziej irytuje w serialu:
-Brak Eurona i Victariona Grejoyów
-Brak gryfów, zwłaszcza młodego Aegona Targaryena i
jego złotej kompanii
-Brak Lady kamienne serce, bractwa bez chorągwi i
zemsty na Freyach
-Brak Zimnorękiego
-Zmiana wątku Jaimiego Lannistera i brak oblężenia Riverunn twierdzy Tullych
-spłycony i nijaki wątek w Dorne, brak Arienne i Quentyna
-Zmiana wątku Sansy, która jest nielogiczna, czyli zamienienie książkowej Jeyne Poole na Sanse

A ciebie co najbardziej zirytowało ?

returner

To samo. W tej samej kolejności, oprócz braku Arianne i Quentyna, oni są na drugim miejscu moich rozczarowań, zaraz po braku Victariona i Eurona. Szczerze mówiąc, nie oglądam najnowszego sezonu, zbyt byłem zdenerwowany zmianami, które nastąpiły w poprzednim sezonie. Być może obejrzę go kiedy indziej, gdy będzie już cały dostępny, ale na razie nie mam na niego sił, chęci i czasu.

doliwaq

Pierwsze 6 odcinków jest słabsze od poziomu do jakiego nas przyzwyczaił serial w pierwszych 4 sezonach.
Wszystko co najlepsze zostawili na koniec. Odcinki 7-10.
7 i 8 były bardzo dobre, zresztą 5x8 jest najwyżej ocenianym odcinkiem całego serialu, wyżej nawet od Krwawych godów.
Sam zobaczysz czemu. Są tam wreszcie sceny na które wszyscy czekali od początku serialu z białym wędrowcami.
Odcinki 9 i 10 zapowiadają się epicko.

returner

Nie omieszkam sprawdzić, ale to dopiero na wakacje! Oby internet nie spoilerował mi za bardzo co będzie w tych odcinkach....

A co do dobrych seriali, zapomniałem wspomnieć o Wikingach!
Przypomniało mi się też, że koledzy chwalili Sons of Anarchy, ale sam jeszcze nie widziałem.

doliwaq

Walking dead ma bardzo dobry tylko pierwszy sezon, trzeci też dobry,
i w miarę udany drugi. Czwarty i piąty są słabiutkie.
W czwartym duże wrażenie zrobiły tylko dwa epizody 4x8 i 4x16.
W piątym trzy 5x1, 5x14 i 5x16. Rozwlekają niemiłosiernie zamiast pokazywać coś ciekawego. Dialogi i aktorstwo niemal z telenoweli.

returner

Nie widziałem jeszcze epizodów o których mówisz, ale z całą resztą całkowicie się zgadzam!

doliwaq

Przyjrzyjmy się ocenom tych seriali na imdb:
Twin Peaks ma ocenę 9,0 (kiedyś 9,4)
Oz ma 8,9
Sześć stóp pod ziemią ma 8.8
Sopranos ma 9.3
The wire ma 9.4
Breaking Bad ma 9.5
The Shield ma 8.8
Rzym ma 8.9 (kiedyś 9.2)
Gra o tron ma 9.5
True Detective ma 9.3
Fargo 9.0

Plexus

Chyba dałeś dyszkę po wpływem emocji. W każdym bądź razie oprócz książki jest to kino, które w tym przypadku jest fatalne. Aktorzy momentami nie wiedzą co robią na planie, zero synchronizacji. Dialogi zupełnie nie zaadaptowane z wersji książkowej do filmu.

Kichnąłem ? Zamknę stację na resztę dnia ;)
Rozjebało mnie to ...

ocenił(a) serial na 7
perun_6

Pierwsze 2 części ok, ale 3 i 4 o wiele słabiej niestety.

Plexus

Zgadzam się w 100%. Film genialny, pierwszy raz widziałam jako ledwie nastolatka. Od tego czasu widzee go minimum raz w roku. Urzekający i wspaniały, aktorzy dobrani przez samego Kinga idealnie pasują do swoich roli. Mistrzostwem totalnym jest rola szatan. Nigdy nie bałam się żadnego potwora, diabła czy ducha tak bardzo jak tego aktora.

Plexus

ksiazka bomba, film - niskobudzetowa kaszana dla 12-latkow, ani troche mroczna, ponad 60h ksiazki skompresowane w 6h filmu. zmieniona fabula (Larry, Joe i Nadine), nietrafiony Harry (chudy??)