ja tez jestem fanką twórczości Kinga ale według mnie ten film to totalna klapa! zwłaszcza w porównaniu do rewelacyjnej książki! i dobrze radzę tym którzy twierdzą, że film jest świetny, a nie przeczytali książki żeby to jak najszybciej zrobili! bez tego wasze opinie zwyczajnie nie mają sensu...
Dlaczego nie mają sensu ? Przecież oceniamy film, nie książkę. Film może być kiepską adaptacją książki (pomijać niektóre ważne wątki, spłycać fabułę itd.) co nie zmienia faktu, że jako film nie musi być wcale słaby.
zgadzam się z przedmówcą. porównaj dla przykładu dwie adaptację Kinga tej samej książki
Lśnienie: Kubrikową i tą nową, do której scenariusz pisał King.
ta nowa jest bardziej wierna książce, ale czy ktoś o niej będzie pamiętał dłużej niż o tej spłyconej fabułowo wersji Kubrika?
film Kubrika przeszedł do historii gatunku z rewelacyjnym Nicholsonem, mimo że wątki z książki są tu uproszczone a sens niektórych zachowań bohaterów jest wynikiem innych czynników niż tych w książce
jak jest dobry film, to się obroni sam nawet wtedy gdy z książką ma niewiele wspólnego
przykład drugi: 'Uciekinier' ze Schwarzennegerem. czytałaś książkę? napisał ją King pod pseudonimem Bachman. Film mimo że w czołówce chwali się tym ze jest na podstawie powieści prawie wcale nie ma z nią wspólnego!!!
vicek ma racje, oceniamy film a nie ksiazke, domyslam sie ze ksiazka jest lepsza, jak zreszta w wiekszosci przypadkow. nie pamietam zeby jakas ekranizacja ksiazki byla lepsza od niej samej. wracajac do filmu, musze przyznac ze jest to jeden z najlepszych filmow jakie ogladalem.
Czytałem Bastion, i musze przyznać że to najlepsza powieść przeczytana przezemnie w moim krótkim zyciu. I nie mam pojęcia jak można by zekranizować jeszcze lepiej książke której liczba stron wynosi ok 1400... Jak dla mnie film świetny, niezła muzyka, klimacik iście Falloutowy ;] i niczego więcej chcieć nieśmiem, ave.