dobrze się to ogląda, ale jako fan cyklu Psychoza, który obejrzał wszystkie 4 części jest to nieporozumienie, nie wyobrażam sobie kiedy zmienią miłą i kochającą matkę w potwora zakładającego synowi sukienki. Miasto też wydaje mi się mocno przekoloryzowane, po 5 odcinkach mam wrażenie, że co druga osoba ma niewolnika w piwnicy/pole marihuany. Mogliby na początku bardziej rozwinąć przeszłość o ojcu lub starszym bracie bo jak na razie nie ma tego zbyt wiele, miałem wrażenie, że Norma zabiła męża no ale zobaczymy.