Finał 3 sezonu to zdecydowanie najlepszy odcinek tego sezonu. Końcówka rewelacyjna. Dało się odczuć ten zmierzch - w sensie, że coś dużego juz sie skończyło, ze pewien rozdział został już zamknięty.
Ale skończyło sie tak, jakby już miało nie być nowych odcinków. Mam nadzieję jednak, że będzie 4 sezon :)

Nieee, no przestań, jak to "skończyło sie tak, jakby już miało nie być nowych odcinków"?!!! właśnie się tak nie skończyło, nie kracz mi tu, bo depresji dostanę!!!:-) A Emma i jej wątek? A wątek Normero, który MUSI MUSI być pociągnięty dalej:-) a Norman?! A tak na marginesie, nie pamiętasz, jak w oryginale ginie Norma? Umiera ze starości, czy Norman jej "pomaga"? Bo nie pamiętam jakoś...:-( wstyd...:-((:-)

Nie czytałem Psychozy, wiec niestety nie pomoge :P

I już sama znalazłam... zamordował ją... Więc jest nadzieja na 4, a nawet 5 sezon, bo Norman z Psychozy zamordował ja 10 lat po wydarzeniach z Psychozy, a że w Psychozie miała jakieś... 40 lat, więc jeszcze wiele sezonów przed nami!!!!!! Hurrrrrrrra!!!!:-) wiem, że to naciągana teoria, ale tak bym chciała, żeby była prawdziwa...:-) kto ze mną trzyma kciuki?!!!

Treść ukazana w filmie nieraz różni się sporo od tego co działo się w książce, tzn np postać Normana Roberta Blocha to postać wyalienowana, zaczytana w książkach, zmuszany przez matkę do aktywniejszego życia... W filmie Norman jest... nie napiszę, że normalny, ale na pewno towarzyski :P

koncówka dobra.. ale że Norman zabił bradley? poważnie? dziwne.. tym bardziej po 3 sezonach mając na uwadze to jak ta postać była kreowana i że już w jednym odcinku (nie pamiętam którym) Norman opanował się przed jej zabiciem....
choć w sumie wątek z ta postacią i tak był w ślepym zaułku.

Opanował się, bo jeszcze wtedy miał w miarę wszystko under control:-) ale to było dawno i nieprawda...:-)