Arcydziełem to można nazwać "Psychozę" a to jest dobry serial,,,,,,,,,no gdzie bagienko,gdzie?(Ktoś na forum tak nazwał ten serial)
Arcydzieło serialowe byłoby wtedy gdyby charakterystyczne dla pierwowzoru napięcie i tu występowało ale to chyba nie do zrealizowania,,,,,,,,,ciekawe Norman tylko irytuje a mnie jako widza nakłania do wymyślania tortur jakim by można poddać takiego świra,,,,,,,,Pierwowzór jednak był daleko bardziej wyrafinowany.Choć tu jest co oglądać a zwroty sytuacji są zaskakujące.