PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181823}
8,0 21 tys. ocen
8,0 10 1 21306
4,8 5 krytyków
Battlestar Galactica
powrót do forum serialu Battlestar Galactica

Zastanawiam się nad obejrzeniem.
Więc warto ?

wercia214

Ja zaczałem pare dni temu, obejrzałem miniseries i 3 odc pierwszego sezonu i jak narazie bardzo mi się podoba :).

ocenił(a) serial na 10
wercia214

oj warto, gorąco polecam

wercia214

Zacząłem oglądać jakiś tydzień temu i jak najbardziej polecam. Warto jednak zachować kolejność pomiędzy sezonami, pół-sezonami, miniseriami i webepizodami.
Super s-f, że aż tak długo nikt mnie nie potrafił do tego namówić..

ocenił(a) serial na 10
wercia214

Jak najbardziej warto. Wszystko jest na bardzo wysokim poziomie i choć widziałam już wiele seriali, żaden nie był aż tak wciągający i emocjonujący.

ocenił(a) serial na 9
Aga_darkside

Ten serial jest jednym z najlepszych seriali sf jakich widziałem tuz przy star trek oczywiście tym starszym szkoda ze już rzadziej tworzy się takie seriale/ filmy ale dobrze że twórcy BSG robią teraz serial Caprica aż skacze ze szczęścia ^^. Innymi słowy BARDZO ALE TO BARDZO POLECAM !!!

ocenił(a) serial na 10
marcin2800

wypasiony serial nic ciekawszego nie wyszło z SciFi polecam !!!!
jak już zaczniesz oglądać to nie spoczniesz jak nie dorwiesz całości :D
a ostatni odcinek jest wypas :-) szkoda że niema więcej sezonów :-(

damian252

Dzięki wielkie :))
Zabiorę się za to :) :]

wercia214

Interesująco się zaczyna, potem akcja trochę wyhamowuje. Ogólnie ogląda się przyjemnie, choć miejscami są nudnawe dłużyzny - sporo fillerów, które potem na siłę są wciągane do fabuły.
Dla fanów sf pozycja obowiązkowa, dla pozostałych - niekoniecznie, choć nikt też nie powinien być specjalnie rozczarowany. Zakończenie niestety słabe i w ogóle niepotrzebne.

ocenił(a) serial na 10
fyncman

właśnie że zakończenie w tym serialu jest najlepsze ;] chodzi mi o ostatni odcinek 4 sezonu oczywiście :D
dla samego ostatniego odcinka obejrzę ten serial pewnie jeszcze z 50 razy :D


Widziałem wybuch gwiazdy,|początkujący cykl stworzenia.
Inne gwiazdy, inne planety...
No i inne życie.|Supernowa.
Czyste tworzenie.|Byłem tam. Chciałem to zobaczyć.
Być częścią tej chwili.
I wiesz jak musiałem odbierać jeden z|najwspanialszych momentów wszechświata?
Tymi galaretowatymi kulkami|w mojej czaszce.
Oczyma, które mogą rejestrować|jedynie wąskie pasmo spektrum.
Uszami, mogącymi odbierać|jedynie wibracje powietrza.
Nasza piątka zaprojektowała was tak,|byście jak najbardziej byli ludźmi.
Nie chcę być człowiekiem!
Chcę widzieć promieniowanie gamma.|Chcę słyszeć promienie X.
I chcę...
Chcę poczuć ciemną materię.
Widzisz absurdalność tego czym jestem?|Nie mogę nawet tego dokładnie wyrazić,
gdyż muszę te złożone idee|przedstawiać tak ubogim językiem.
Jednak wiem, że chcę sięgnąć|czymś innym, niż tymi chwytnymi łapami.
Chcę czuć przenikający mnie wiatr słoneczny.
Jestem maszyną.|Mogę wiedzieć dużo więcej.
Mogę odczuwać mocniej,|ale jestem uwięziony w tym absurdalnym ciele.


ten tekst jest niezły heh

http://chomikuj.pl/ShowVideo.aspx?id=258068680

ocenił(a) serial na 9
fyncman

myślę, że te fillery to dobry przerywnik. czasem trzeba wyhamować akcją, by można było na nowo poczuć przyspieszenie. gdyby nie to, to ile akcji musiałoby się dziać na końcu, by zadowolić rozgrzanego już widza? sądzę, że dobrze, że zrobiono wstawki, owe przerywniki (nie będę spoilerował, ci co oglądali wiedzą co mam na myśli z którego sezonu), to daje poczucie realizmu, że coś się faktycznie dzieje, że to nie tylko walki, bitwy, ale i zwykłe życie, próba utrzymania względnej normalności, byłego świata w nowych ramach.

a wracając do głównego pytania:
TAK, warto. płynność akcji dobrze określa słowo "smar". później przeistacza się w olej pod koniec pierwszego sezonu. w trzecim następuje wyciszenie, by eksplodować po pełnometrażowym Razor. dalej to już nie jest woda, to pęd wyrzucanego ze śluzy Vipera.
kurczę, szkoda, że się już skończyło :( czuję się jak narkoman, który odstawił dragi. to samo miałem jak skończyłem Mass Effect (dzięki któremu to się dowiedziałem, że motyw quarian bazowali na fabule Battlestar Galactica).

ocenił(a) serial na 5
SPGM1903

jestem w 1/3 drugiego sezonu i generalnie uważam, że nie warto i mówię to jako fan fantastyki. Początek zapowiadał się naprawdę nieźle, potem były ze dwa momenty kiedy myślałem, że serial się w końcu rozkręca, ale po 10 minutach okazywało się, że jednak nie. Jest nierealistyczny, grają w nim wkurzające postacie (z Laurą Roslin na czele, te jej miny. . . ), pełen absurdów. Jednak zaszedłem tak daleko więc idę dalej. Ogólnie przerost treści nad formą.

Wg mnie pomysł na serial był świetny, ale wykonanie takie se. . . no, ale mam jeszcze ponad 2,5 sezonu więc może odszczekam te słowa. . .

ocenił(a) serial na 10
Richtie

go.. prawda nie znasz się wracaj do star treka ;] i kiepskich ;] taki z ciebie fan SciFi jak ze mnie ksiądz :D

wartooooooooooooooo !!!!!!!!!! i basta :-) polecam :-)

ocenił(a) serial na 5
Richtie

Seriale dzielą się wg mnie na kilka grup:
a) Seriale, które są tak naprawdę długimi filmami (sezon=film), poszatkowanymi na kilkudziesięcio minutowe odcinki np. Dexter - równie dobrze można by uciąć połowę scen, połączyć i zrobić z każdego sezonu kinowy film :)
b) Miniseriale, które są tak naprawdę z reguły około 10-12 powiązanymi minifilmami jak np. Kompania Braci.
c) Seriale,polegające na pieprzeniu o niczym, ale mają jakąś idee przewodnią np. Battlestar Galactica albo Lost
d) Pieprzenie o niczym czyt typowe opery mydlane typu Pierwsza Milość :)

ocenił(a) serial na 10
Richtie

hahhaha

ocenił(a) serial na 5
damian252

No cóż, pomyliłeś się. Nie jestem miłośnikiem Star Treka. Po prostu dla mnie BSG jest takim se serialem. Magnetofony na kasety można jeszcze zaakceptować, zwalmy to na konwencje świata, który jest technicznie na naszym poziomie z tą różnicą, ze obszedł teorię względności :) Niestety niewykrywalny dla radarów myśliwiec zaprojektowany od tak i zbudowany przy pomocy "domowych" materiałów i sposobów zakrwawa na śmieszność :) Gdy zabrakło im metalu to przez chwilę myślałem, że zrobią poszycie z płotna albo drewna :D Skoro obejście radarów jest takie proste, że można to zrobić budując myśliwiec "na strychu" to czemu standardowe myśliwce kolonii i cylonów nie zastosują tej technologii ?

W tym serialu aż roi się od takich nonsensów. Jestem na 11 odcinku 2 sezonu i doliczyłem się może3 momentów, które trzymały w napięciu i w obu przypadkach myślałem, że serial się właśnie rozkręcił, ale to były fałszywe alarmy. Teraz zjawił się Pegasus i liczę że to tym razem będzie się działo, ale ten niewykrywalny myśliwiec. ..

ocenił(a) serial na 5
Richtie

scenarzyści mogli to lepiej rozwiązać - przecież flota kolonialna ma przecież cyloński prom od momentu ucieczki z Capricy - to on mógł zrobić zwiad. . .

ocenił(a) serial na 5
Richtie

ale faktycznie. . .od pojawienia się Pegasusa jest ciekawiej.

ocenił(a) serial na 5
Richtie

no no, w koncu się rozkręciła ta padaka bo już myślałem, że będę musiał czekać do ostatniego odcinka by zobaczyć coś ciekawego.

ocenił(a) serial na 5
Richtie

to co ciekawe szybko się kończy i z tego co widzę po opisach odcinków, znów zaczyna się padaka :)

ocenił(a) serial na 5
Richtie

"Epiphanies" - ten odcinek po raz kolejny zabija absurdem. . . ulotki przeciwników wojny z Cylonami :D Przecież to jest totalny surrealizm :P Jak już pisałem ten serial cierpi na przerost treści nad formą. Treść jest przesadzona do tego stopnia, że w konfrontacji z formą, staje się absurdem który śmieszy i budzi politowanie. Dobry serial powinien zachowywać równowagę pomiędzy treścią, a formą i traktowac widza poważnie :)

ocenił(a) serial na 10
Richtie

Nie zbudowali w ten sposób większej ilości myśliwców, ponieważ nie mieli na tyle materiałów. Poza tym zwróć uwagę, że ów myśliwiec był zbudowany przez gościa, który dokładnie znał Vipery, przy użyciu elementów Viperów a pozostałe elementy to na przykład przestarzałe, wyeksploatowane silniki. Tak samo kompozytowe poszycie dla Blackbirda było prawdopodobnie z jakichś resztek.
Co do tego Heavy Ridera, to faktycznie przeoczenie. Nie zwróciłem na to uwagi, ale może Cyloni wiedzieli, że go stracili i byliby w stanie rozpoznać, że coś jest nie tak. Poza tym jest też taka, możliwość, że była w stanie go pilotować tylko Sharon, której wówczas nie ufali.

SzalonyChemik

Bardziej mi się wydaje, że produkcji seryjnej nie było wcześniej ze względu na technologię i wytrzymałość (znali mocniejsze materiały). Nie wiemy czy nie było żadnych myśliwców w momencie ataku - wiemy, że wszystkie nowe myśliwce się po prostu wyłączyły, więc nowe "Blackbirdy" mogły zostać wszystkie zniszczone. Jeśli popatrzeć na poziome technologii w Caprice (chwilę przed pierwszą wojną), można stwierdzić, że blackbirdy mogły być po prostu za słabe, przynajmniej na walkę w atmosferze(kompozyty węglowe się ładnie rozwastwiają pod wpływem wysokiej temperatury, ale zwykły płomień nic im nie robi). Mój wniosek: może były, ale zostały zniszczone, a starsze myśliwce były gorsze technologicznie.
Bardziej mnie drażniła siłą rażenia broni palnej - była słabsza od współczesnej (aczkolwiek plus za w ogóle zastosowanie broni palnej, a nie jakiś dziwnych laserów itp.) - powinna w ludziach albo robić dziury, albo przebijać na wylot i ranić kolejnego.
Były również elementy, będące przełąmaniem braku logiki z innych światów SF:
- mostek jest w środku statku, dobrze chroniony, a nie wystawiony na ostrzał z zewnątrz
- myśliwce posiadały mini-napędy służące do obracania itd.
- uwzględniono czynnik ludzki - ludzie to nie maszyny, żeby przez parę lat harować jak woły i nie narzekać.
- serial się kończy ;)

ocenił(a) serial na 10
matematyka_korki

W sumie były stealthstary (odcinek Hero) używane do misji rozpoznawczych. Jakoś wcześniej wypadło mi to z głowy.
Te mini-napędy i w serialu i w rzeczywistości nazywają się RCS - Reaction Control System.
Co do tego, że serial się kończy - mało tego sprawia wrażenie skrojonego na miarę, tak jakby został z góry zaplanowany na cztery sezony.

ocenił(a) serial na 10
SPGM1903

Tak w ogóle Mass Effect to mieszanka Star Treka, Star Wars i Battlestar Galactica.
Ze Star Treka zaczerpnęli fizykę lotu FTL (nie skoki przez mass relay, bo to bardziej BSG, a ten FTL małego zasięgu), czyli statek wytwarzający jakiś rodzaj bąbla czasoprzestrzennego, w którym prawa fizyki ulegają zmianie, czy też sam pomysł czegoś takiego jak Galaktyczna Rada (Federacja Planet, ale tu też można podciągnąć skojarzenie z Republiką z SW).
Ze Star Wars są takie rzeczy jak inwazja z poza galaktyki (inwazja Raperów > inwazja Yuuzhan Vong w Expanded Universe Star Wars), poza tym biotycy przypominają trochę władających Mocą (rzucanie przeciwnikami, przyciąganie itd.).
A z Battlestar Galactica - pierwsze co rzuciło mi się w oczy - CIC;), oczywiście wspomniani przez Ciebie Quarianie, czy też broń w postaci pocisków kinetycznych, a nie jakichś laserów czy torped fotonowych (chociaż torpedy, bodajże kwantowe są w Mass Effect też).