jak dla mnie serial był super. nie taka słodka marmoladka jak "star trek", nie taka naciągana telenowela jak "babylon 5"... osobiście kojarzył mi się z innym super serialem "space - above and beyond" czyli "gwiezdna eskadra" po polsku, (ktos go pamieta? ja tak) który też po jednym sezonie zniknał w czarnych czaluściach naszych telewizorów. 6+ za klimat, 5 za muzyke, 6 za buźkę lee adamy:). po obejrzeniu ostatniego odcinka pierwszej serii aż ciarki chodzą po plecach co też moze stać się dalej, ciekawosc mnie zżera...mam kablówkę, moze kiedyś puszczą resztę...mam nadzieję...