Obsada ciekawa, mam spore obawy, a z drugiej strony jestem ciekawy bo może z takiego eksperymentu coś dobrego wyjść.
Jak na pilot za mało mnie porwał, ale można się spodziewać dużo rozgrywek, robienia się w konia jak w suits tylko mniej poważnie i mam nadzieję że mniej proceduralnie.
Taki sobie ten pilot. Serial interesuje mnie przede wszystkim dlatego że gra w nim Damian Lewis. I na szczęście dał zdecydowanie radę w tym pilocie. Postać Chucka też dobra, ma facet nieco perwersyjne upodobania ;-). Dobrze że rozwiązali zagadkę z kim też się im oddaje ;-). Wendy nie zdziwię jak będzie coś z Axelem miała, mam jednak nadzieję że to będą normalniejsze akcje ;-). Ogólnie zapowiada się to nieźle i na pewno zobaczę choćby dla Bobiego. Choć Chuck też ciekawa postać.
Pilot nie zachwyca. Zdecydowanie na plus żona-psycholożka. Zresztą obie panie dały radę czego nie można powiedzieć o panach - Giamatti bez polotu, Lewis gra siebie. Obejrzę jeszcze kilka odcinków, chociaż przeczucia mam złe.
Dokładnie,dla mnie pilot również słabo wypadł a postacie,które gra Giamatti i Lewis średnio mnie przekonują ja sobie odpuszczam.
Dla mnie serial jest dobrze zrealizowany i zagrany, niestety tematyka jest jak dla mnie nudna. No ale Damiana nawet oglądam...
Porzucam po trzech odcinkach. Liczyłam że jeszcze coś się w nim rozkręci, niestety dalej równie nużący. Kompletnie mnie nie zainteresował ani nie wciągnął.
Nawet aktorsko jakiś taki niemrawy i bez polotu, jakby sami panowie nie wierzyli w sukces serii.