Wydaje mi się, że żeby wysoko ocenić ten serial trzeba jednak znać trochę mitologię grecką. Pojawiają się tutaj głosy, że Zeus tylko lata i zapyla boginki, nimfy, itp. No i faktycznie mityczny Zeus wiele więcej nie robił poza tym. Czy to pod postacią łabędzia, czy złotego deszczu czy byka, zaliczał kolejne panienki. Co oczywiście wywoływało zazdrość Hery.
Pojawił się zarzut, że demony wyglądają zbyt japońsko. Raz że to anime, a dwa że demony, tytany, giganty itp. w malarstwie były przedstawiane na różny często naiwny sposób, więc gdyby odwzorowano potwory z greckich dzbanów to wywoływało by u nas wyłącznie politowanie.
Po pierwsze TO NIE JEST ANIME. Serial jest produkcji amerykańskiej. Po drugie trzeba znać mitologię, żeby WYSOKO ocenić serial? Jaja sobie robisz, człowieku? Gdzie jest bogini Atena? Gdzie błękitna krew bogów? Gdzie straszliwa moc Zeusa, który dosłownie wieszał Herę u skał Olimpu jak się na serio wkurzył? Od kiedy to Ares ma na pieńku z Apollo zamiast z Ateną? Od kiedy to heros sam z siebie posiada boską moc czy też miejsce na Olimpie? Od kiedy to Hefajstos był sojusznikiem Zeusa? Jakim cudem dusze gigantów nie zostały po prostu zamknięte w Tartarze tylko siedziały jak dżiny w butelce? Czemu ciał gigantów nikt nie zniszczył pomimo, że wystarczyło je spalić? Jakim cudem matka Herona nie oślepła gdy Zeus objawił jej swoją prawdziwą postać? Tego rodzaju idiotyzmy możnaby wyliczać naprawdę bardzo długo.
fakt, może nie anime, ale kreska na anime wzorowana. Co do reszty zarzutów to jest to adaptacja, a nie ilustracja greckiej mitologii.